Jasienicki Drzewiarz udanie zainaugurował czwartoligowe rozgrywki. Przed własną publicznością podejmował Jedność '32 Przyszowice. Faworytem był, oczekiwań nie zawiódł... świętując przy okazji 60-lecie istnienia klubu.  kibice_drzewiarz Mecz ułożył się po myśli gospodarzy, którzy stosunkowo szybko odskoczyli od rywala na dystans goli dwóch. Po upływie pierwszego kwadransa rywalizacji na listę strzelców wpisał się debiutujący w barwach Drzewiarza w spotkaniu oficjalnym Krystian Papatanasiu. Tomasz Szindler futbolówkę z siatki wyciągał po mocnym uderzeniu środkowego pomocnika z dystansu w okienko. W 25. minucie rozjemca spotkania – Mariusz Woleń z Żywca – wskazał na wapno po zagraniu ręką obrońcy we własnym polu karnym. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Adam Kozielski, nie pomylił się. Dwubramkowe prowadzenie gwarantowało podopiecznym Ireneusza Kościelniaka boiskowy spokój, kontrolowali przebieg wydarzeń.

O tym, że goście z Jasienicy punktu nie wywiozą przesądziła minuta 49. Rozjemca po raz drugi podyktował rzut karny, po raz drugi pewnym egzekutorem okazał się Kozielski. Gospodarze nie zamierzali spuszczać z tonu, czego potwierdzeniem jest gol uzyskany po stałym fragmencie gry. Na listę strzelców wpisał się Konrad Pala, który jak się później okazało ustalił wynik meczu.

Drzewiarz w pojedynku z czwartym zespołem minionych rozgrywek pokazał swoje atuty. W defensywie zagrał solidnie, w ofensywie skutecznie. Wynik wskazuje na łatwe zwycięstwo gospodarzy, ale Jedność, przede wszystkim w pierwszych kilkunastu minutach pokazał, że wspomniane czwarte miejsce dziełem przypadku nie było.

W kadrze meczowej nie znalazł sie Kamil Adamek, który do czwartoligowych rozgrywek zgłoszony został. Po napastnika zgłosił się zespół z Czech. Przyszłość niesfornego zawodnika niebawem powinna się wyjaśnić.

Trener Kościelniak nie krył po meczu zadowolenia z postawy zespołu. Do momentu zdobycia przez moją drużyę pierwszej bramki spotkanie było wyrównane. Kluczem do zwycięstwa była realizacja założeń. Cieszymy się z trzech punktów, ponieważ zagraliśmy tak, jak chcieliśmy. Konsekwentnie w obronie, w ofensywie stwarzaliśmy sytuacje, kilka udało się wykorzystać. Z występu całego zespołu jestem zadowolony. Na dogłębną analizę gry poszczególnych zawodników przyjdzie czasu. Mecz muszę obejrzeć na video. Piłkarze, którzy nas wzmocnili nie zawiedli – klaruje opiekun jednego z faworytów rozgrywek 2014/2015.

Drzewiarz Jasienica – Jedność '32 Przyszowice 4:0 (2:0) 1:0 Papatanasiu (17') 2:0 Kozielski (25', z rzutu karnego) 3:0 Kozielski (49', z rzutu karnego) 4:0 Pala (62')

Drzewiarz: Żerdka – Grześ (65' Czyż), Kliber, Pala, Lapczyk, Papatanasiu (72' Jasiński), Jakowenko, Sekuła (55' Romanowicz), Basiura (51' Pidchenko), Kozielski, Koczur Trener: Kościelniak