Wyjazd do Lillehammer tylko dwóch polskich skoczków może uznać za w miarę udany. Po sobotnim niezłym występie Macieja Kota, w niedzielę z dobrej strony zaprezentował się Piotr Żyła. skoki szczyrk MP Zawodnik Wisły Ustronianki w pierwszej serii skoczył 134,5 m, co przełożyło się na 2. pozycję. Finałowa próba Piotra Żyły była bardzo podobna – 134 m – ale nie pozwoliła mu na zachowanie miejsca na podium. Polak spadł w klasyfikacji o cztery lokaty.

Pozostali podopieczni Łukasza Kruczka bez rewelacji. Kamil Stoch zakończył rywalizację na 18. miejscu, Maciej Kot 27., a Dawid Kubacki, pomimo wywalczonego awansu do drugiej punktów nie zdobył, był bowiem 31. Tylko jeden skok oddał w niedzielę niedawny, sensacyjny lider Pucharu Świata z Gilowic. Krzysztof Biegun wylądował na 120 m i nie zakwalifikował się do drugiej serii.

Konkurs na dużej skoczni w Lillehammer (HS-138) wygrał Severin Freund. Drugi był Anders Bardal, trzeci Daiki Ito.