1,5 roku trwała współpraca Grzegorza Szulca z Żarem. W tym czasie zespół ten stale notował progres, stając się jedną z czołowych sił w bielskiej A-klasie. Bardzo udany był szczególnie ostatni sezon dla ekipy z Międzybrodzia Bialskiego. Zakończyła ona zmagania na 5. miejscu i wzięła udział w barażach o wejście do Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. W nich jednak przegrała z Sokołem Zabrzeg, który finalnie awansował do "okręgówki". 

 

- 1,5-roczna przygoda w klubie spod Góry Żar dobiegła końca! Dla mnie była to super przygoda i fantastyczna współpraca z każdym kogo spotkałem w tym czasie na swojej drodze w klubie. Mogę śmiało powiedzieć że w Międzybrodziu Bialskim są tylko dobrzy ludzie, przez cały okres w którym byłem trenerem nie usłyszałem złego słowa. Zawsze miałem wsparcie! Z tego miejsca chciałbym podziękować Wszystkim dobrym ludziom spod Góry Żar, Rodzinom piłkarzy którzy zawsze wspierali Nas na dobre i złe, Zarządowi wraz z Prezesami za cierpliwość i wyrozumiałość, Kibicom i sympatykom Klubu za fantastyczne oprawy meczów, Kierownikowi drużyny za pełne poparcie w tym co robiliśmy! A na koniec dziękuje pięknie za współpracę najważniejszym ludziom w tym Klubie. Drużynie, piłkarzom, których uważam za mega ludzi, super wojowników.

 

Cel, który wspólnie osiągnęliśmy to Wasza zasługa. Każdy z Was jest wartością dodatnią, który przyczynił się do tego że staliście się jeszcze lepszymi piłkarzami. Dziękuje że mogłem z Wami pracować i doskonalić swój trenerski warsztat. Przez ten cały okres dużo się nauczyłem, myślę że stałem się jeszcze lepszym….człowiekiem. Do zobaczenia na kolejnych życiowych szlakach!! AMEN!” - pożegnał się trener Szulc na łamach oficjalnej strony klubowej.