Reprezentacja Polski w futsalu, w pierwszym turnieju pod wodzą nowego selekcjonera Andrei Bucciola i z „rekordzistami” w składzie, nie zdołała odnieść kompletu zwycięstw w angielskim Newcastle.

Po wygranych nad ekipami Malezji i Anglii biało-czerwoni zmierzyli się z narodową drużyną Stanów Zjednoczonych. Do przerwy mecz przebiegał po myśli Polaków, którzy prowadzili 1:0. Ostatecznie jednak po zmianie stron dużą skuteczność zaprezentowali rywale. Triumfem 4:2 zapewnili sobie końcowy sukces w Turnieju Czterech Państw. I tym razem do dyspozycji trenera Andrei Bucciola byli dwaj futsalowcy bielskiego Rekordu – Artur Popławski oraz Michał Marek. Ten pierwszy z duetu wspomnianych zakończył turniej z dwoma trafieniami na koncie, a mecz ze Stanami Zjednoczonymi z... czerwoną kartką.

– Czas, jaki mieliśmy do dyspozycji na treningi przed tym turniejem, ilość debiutantów, zaangażowanie zawodników, serce i walka na boisku – z tego jestem bardzo zadowolony. Oczywiście boli mnie porażka, ponieważ drużyna USA nie była lepsza od nas. Musimy jeszcze dużo pracować i przygotowywać się do następnych występów – skomentował włoski trener polskiej kadry.

Końcowa kolejność Turnieju Czterech Państw: 1. USA 2. Polska 3. Anglia 4. Malezja