
Postawią na doświadczenie na ławce trenerskiej?
Wciąż trwa okres "bezkrólewia" w LKS-ie Bestwina. Klub wciąż nie znalazł następcy dla Sebastiana Gruszfelda, jednak nie oznacza to, iż włodarze nie podjęli w tym czasie żadnych rozmów.
Tuż po zakończeniu rundy jesiennej z funkcji trenera LKS-u zrezygnował Sebastian Gruszfeld. Drużynę z Bestwiny pozostawił on na półmetku zmagań w lidze okręgowej na 11. miejscu z dorobkiem 15 punktów. Co by nie mówić, to skromny dorobek, biorąc pod uwagę fakt rozstrzygnięcia na swoją korzyść raptem 4 meczów spośród 15 rozegranych. Gruszfeld został nowym trenerem przedstawiciela Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej, GKS-u Radziechowy-Wieprz, natomiast w Bestwinie wciąż nie znaleziono jego następcy...
Klub jednak w ostatnim czasie podjął serię rozmów, mających na celu zmienić ten stan rzeczy. Jednym z głównych kandydatów do objęcia LKS-u jest Grzegorz Szulc. Doświadczony trener w ostatnim czasie prowadził Żar Międzybrodzie Bialskie, a w przeszłości Szulc prowadził takie zespoły jak: LKS Zapora Porąbka, Orzeł Kozy czy Skawa Wadowice. Był trenerem bramkarzy w Niwie Nowa Wieś, a także był związany z grupami młodzieżowymi Skawy Wadowice, Hejnału Kęty, Zgody Malec, Orła Witkowice czy Soły Kobiernice.