Podbeskidzie od pierwszego gwizdka sędziego dominowało na boisku, wszak rola faworyta spotkania zobowiązuje. Bielszczanie narzucili własną filozofie gry, przez co w 12. minucie objęli prowadzenie, a autorem premierowego gola był Konrad Bukowczan. Nieco ponad 10 minut później ten sam zawodnik podwyższył rezultat spotkania. Na plus również zasługuje defensywa młodych "Górali", która solidnie wywiązywała się ze swoich obowiązków.

Gospodarze jednak złapali oddech zaraz po zmianie stron. Adam Kozłowski pokonał bramkarza Podbeskidzia i zrobiło się emocjonująco, jednak na więcej nie pozwolili bielszczanie swojemu rywalowi. Bramka na 3:1 z 73. minuty przypieczętowała dominacje "Górali" w tym meczu. Faulowany w polu karnym został Konrad Gutowski, a "jedenastkę" na gola zamienił Emil Możdżonek i to juniorzy Podbeskidzia wrócili do Bielska-Białej ze Szczecina z trzema punktami.