
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Pozytywnie mimo... burzy i porażki
W Dankowicach miejscowy Pasjonat podjął w test-meczu LKS Jawiszowice.
To goście od początku grę prowadzili, częściej tworzyli akcje zaczepne i też w następstwie tego swego dopięli. Gola dającego prowadzenie do przerwy piłkarze LKS-u zdobyli po rzucie karnym. Pasjonat też szczęścia próbował, najlepszą szansę zaprzepaścił Jakub Ogiegło, który z bliska chybił po dośrodkowaniu Krzysztofa Łaciaka. Po przerwie nad Dankowicami przeszła burza, rzęsiście padający momentami deszcz miał wpływ na wynik. Jeden ze strzałów ekipy z Jawiszowic zza pola karnego sprawił na tyle problemów Adrianowi Śmiłowskiemu, że piłka wylądowała między słupkami. Dopiero w 83. minucie reprezentant bielskiej „okręgówki” pokusił się o ripostę. Z dośrodkowania Wojciecha Sadloka pożytek uczynił testowany zawodnik w szeregach Pasjonata.
Porażka dankowiczan wcale szkoleniowca Artura Bierońskiego nie zmartwiła. Dlaczego? – Mieliśmy sporo naprawdę ciekawych momentów w grze i choć wiedzieliśmy, że rywal będzie grę prowadził, to potrafiliśmy się mu przeciwstawić. Burza trochę sparing zepsuła w drugiej połowie, ale oceniam go pozytywnie – wyjaśnił trener gospodarzy sparingu.
Porażka dankowiczan wcale szkoleniowca Artura Bierońskiego nie zmartwiła. Dlaczego? – Mieliśmy sporo naprawdę ciekawych momentów w grze i choć wiedzieliśmy, że rywal będzie grę prowadził, to potrafiliśmy się mu przeciwstawić. Burza trochę sparing zepsuła w drugiej połowie, ale oceniam go pozytywnie – wyjaśnił trener gospodarzy sparingu.