Do Milówki udał się dzisiaj bielski Rekord. Piłkarze III-ligowca spędzą na mini-zgrupowaniu cztery dni. REKORD ZESPOŁ 22 zawodników weźmie udział w krótkim, aczkolwiek intensywnym obozie przygotowawczym. Wśród nich będzie trzech juniorów-wychowanków – Michał Czernek, Szymon Harat i Mateusz Kubica, tzw. gracze testowani oraz pozyskany przez klub Krzysztof Żerdka z Drzewiarza Jasienica. – Podczas obozu wiele pracy wykonywać będziemy pod kątem doskonalenia organizacji gry. Nie zapomnimy również o solidnej dawce obciążeń motorycznych. Generalnie dominować będzie piłka nożna w dużej objętości i o dużej intensywności. Nigdy nie wyrażałem wielkiego entuzjazmu do tego, że w codziennych realiach trenujemy tylko cztery razy w tygodniu, popołudniami. Przez tych kilka dni pracować będziemy więc od rana niemal do nocy – mówi Wojciech Gumola.

„Rekordziści” na zakończenie zgrupowani zagrają w Milówce z GKS-em Radziechowy-Wieprz. Będą mogli zmazać plamę po porażce 0:6 z GKS-em Tychy. – Sparing z GKS-em Tychy daje nam jedynie obraz początkowego stanu przygotowań. Moje w tym zadanie, aby w najbliższych tygodniach zniwelować mankamenty gry zespołu. Przed meczem byłem świadomy, że dopiero we wtorek zawodnicy „zeszli z leżaków na plaży”. Jednak pomimo tej wiedzy nie ma usprawiedliwienia dla tak słabej naszej postawy – ocenia szkoleniowiec drużyny z Cygańskiego Lasu.