
Piłka nożna - A-klasa
"Pracujemy cały czas tak samo"
Drużyna rezerw Rekordu będzie jedną z najintensywniej przygotowujących się do rundy wiosennej ekip w bielskiej A-klasie.
Młodzież Rekordu cały czas pozostaje w ruchu, a to ze względu na specyfikę Szkoły Mistrzostwa Sportowego. "Rekordziści" jedyną krótką przerwę będą mieć w okresie świątecznym, a już zaraz po nowym roku powracają do regularnych zajęć. - Pracujemy cały czas rytmem szkolnym. Mamy od lat sprawdzony model pracy. Jakoś szczególnie okres przygotowawczy nie różni się od tego, kiedy mamy ligę. Pracujemy cały czas tak samo, podwyższając poprzeczkę. Wiadomo jednak, że teraz trenować będziemy z większą intensywnością, skupiając się także na kwestiach motorycznych - mówi szkoleniowiec "dwójki" Rekordu Szymon Niemczyk.
Bielszczanie będą mieli okazję sprawdzić się na tle głównie drużyn z lig okręgowych. Czy to już przygotowanie do nowego sezonu? - Nie, aczkolwiek życzylibyśmy sobie tego (śmiech). Chcemy grać po prostu z coraz to lepszymi zespołami i takich też szukaliśmy sparingpartnerów. Co do awansu do "okręgówki"... Strata do lidera wynosi raptem 5 punktów. To nie jest jakaś kosmiczna przewaga. Na pewno będziemy walczyć o najwyższe cele w rundzie wiosennej - klaruje Niemczyk.
Bielszczanie będą mieli okazję sprawdzić się na tle głównie drużyn z lig okręgowych. Czy to już przygotowanie do nowego sezonu? - Nie, aczkolwiek życzylibyśmy sobie tego (śmiech). Chcemy grać po prostu z coraz to lepszymi zespołami i takich też szukaliśmy sparingpartnerów. Co do awansu do "okręgówki"... Strata do lidera wynosi raptem 5 punktów. To nie jest jakaś kosmiczna przewaga. Na pewno będziemy walczyć o najwyższe cele w rundzie wiosennej - klaruje Niemczyk.