Zebrali się, ale przegrali

Drużyna z Bystrej w miniony weekend zmierzyła się z ekipą, która ma spore problemy kadrowe. Wilamowiczanka tydzień wcześniej nie była w stanie się zebrać na mecz z Rotuzem. U siebie jednak zawodnicy z Wilamowic nawiązali walkę z KS-em, lecz to nie wystarczyło, aby zapunktować. Zespół z Bystrej wygrał ten mecz 3:1. - To był nasz troszkę słabszy mecz, długo nie mogliśmy strzelić gola, ale ostatecznie wszystko poszło po naszej myśli. Z tego co pamiętam kadra Wilamowiczanka liczyła 12 zawodników na to spotkanie - mówi trener KS-u, Przemysław Musiał. 

 

Będą się wzmacniać? 

Na zwycięski szlak wróciła Zapora, która pewnie pokonała Zamek 3:0. Do niespodzianki doszło z kolei w Pisarzowicach. Miejscowy Pionier uległ ekipie z Międzybrodzia Bialskiego 1:3. - Zamek jest na poziomie Wilamowiczanki, dlatego pewna wygrana Zapory nie jest dla mnie zaskoczeniem. Pionier w ostatnim czasie miał natomiast dobre wyniki, ale chodzą słuchy, że Żar ma się wzmacniać zimą i może to jest jakiś już pierwszy sygnał? - ocenia Musiał. 

 

Faworyci zgodni

Nie zawiedli w miniony weekend główni pretendenci do mistrzostwa, którzy grali "w delegacji". Sokół Hecznarowice pokonał Orła 2:1, Rotuz zwyciężył z "dwójką" LKS-u Czaniec 2:0, natomiast KS Międzyrzecze "rozbił" Przełom Kaniów 5:1. - Faworyci nie zawiedli w ten weekend Graliśmy z Przełomem i nie zachwyciła mnie ta drużyna. Może miała jakieś problemy kadrowe - stwierdza szkoleniowiec KS-u Bystra. 

 

Wyniki 11. kolejki:

Wilamowiczanka Wilamowice - KS Bystra 1:3

Zapora Wapienica - Zamek Grodziec 3:0

Pionier Pisarzowice - Żar Międzybrodzie Bialskie 1:3

Orzeł Kozy - Sokół Hecznarowice 1:2

LKS II Czaniec - Rotuz Bronów 0:2

Soła Kobiernice - LKS Ligota 2:1

Przełom Kaniów - KS Międzyrzecze 1:5

 

TABELA/TERMINARZ