Jak udało się dowiedzieć naszemu portalowi, w ostatnich tygodniach z Maksymilianem pożegnał się szkoleniowiec tego zespołu Rafał Błażyczek. "Rozwód" pomiędzy trenerem a drużyną z Ciśca ze względów formalnych jednak trochę potrwa. Poszukiwany wciąż jest jego następca, który spełniać będzie wymogi licencyjne. W ostatnich kilku meczach Błażyczka nie było na ławce trenerskiej, lecz w najbliższym meczu z Sołą Żywiec zespół... poprowadzi. – Z formalnego punktu widzenia wciąż to trener Błażyczek jest szkoleniowcem naszej drużyny, choć istotnie - nie prowadził on zespołu w ostatnich meczach – mówi prezes klubu z Ciśca Grzegorz Majdak.

Maksymilian, jeszcze w ubiegłym sezonie uczestnik rozgrywek ligi okręgowej, po 18. meczach plasuje się strefie spadkowej żywieckiej A-klasy. Szczególnie słabo wygląda wiosna w wykonaniu drużyny z Ciśca, która w tej rundzie zdołała zdobyć zaledwie punkt.