Bielszczanki zdominowały grupę południową ekstraligi futsalu kobiet. Zawodniczki Rekordu wygrały wszystkie z 10 spotkań, z bilansem bramkowym 77:17. Teraz jednak nadszedł czas na ćwierćfinałowe dwumecze Mistrzostw Polski, w sezonie 2020/21. "Rekordzistki" zmierzą się na wyjeździe z czwartą ekipa gr. północnej – AZS UG Gdańsk. – „Akademiczki” z Gdańska to nie jest ekipa „z przypadku”, swoje futsalowe walory mają. Jasne, że jedziemy nad morze w roli faworyta, ale bez obaw z tego tytułu. Mamy zagrać swoje, narzucić swój styl gry i możliwie szybko przejąć kontrolę nad meczem.

Im szybciej strzelimy gola, tym prędzej wejdziemy na właściwe tory, najkrócej mówiąc – będzie nam się łatwiej grało. A na razie koncentrujemy się na sobie, na własnych przygotowaniach do meczu, które procentowo podzieliłbym tak – siedemdziesiąt to skupienie się na własnej robocie, trzydzieści – rozpracowywanie rywalek
– przyznał na łamach strony klubowej trener Rekordu, Samuel Jania. 



Pierwszy mecz odbędzie się w najbliższą sobotę w gdańskiej Ergo Arenie o godz. 16:00. Do rewanżu dojdzie 13 marca br. w Bielsku-Białej. Będzie to również pierwszy raz, kiedy obie ekipy staną naprzeciwko siebie. – Nie graliśmy nigdy wcześniej z gdańskim AZS-em, ale nie ma to – w mojej opinii – większego znaczenia. Po to się trenuje i gra, aby rozgrywać takie mecze, spotkania o taką stawkę – dodaje Jania.