Wiosenne zmagania w „okręgówce” podopieczni Michała Gazdy rozpoczęli źle. W dzisiejszym meczu z Tempem Puńców poprawili własne nastroje. MRKS_PASJONAT

Gospodarze po pełną pulę sięgnęli zasłużenie, ale łatwo nie było. – Puńców nie miał nic do stracenia. Ten mecz to nie był spacerek. Tempo niejednej drużynie jeszcze odbierze punkty – ocenił Michał Gazda, którego podopieczni w 13. minucie wyszli na prowadzenie. Futbolówka po uderzeniu Szymona Niemczyka odbiła się od obrońcy i wpadła do bramki. W „sieci” wylądowała również na początku drugiej odsłony. Głową Samuela Szurmana pokonał wówczas Michał Puchała. Ten sam zawodnik, na kwadrans przed końcem meczu, zapewnił czechowiczanom zwycięstwo. „Centrostrzał” w jego wykonaniu zaskoczył bramkarza Tempa. Przyjezdni honorowe trafienie zaliczyli w ostatniej minucie. Romaina Bazina pokonał Krzysztof Galiński.

MRKS Czechowice-Dziedzice – Tempo Puńców 3:1 (1:0) 1:0 Niemczyk (13') 2:0 Puchała (48') 3:0 Puchała (75') 3:1 Galiński (90')

MRKS: Bazin – Miszczak (64' Szal), Jonkisz, Putek (46' G.Sztorc), Niemczyk, Żyła, Jurek (70' Żurek), Adamiec, Adamus, Gąsiorek, Puchała (90' Kupczok) Trener: Gazda

Tempo: S.Szurman – Popiołek (75' Kłoda), Żwirek (80' R.Szurman), Legięć Światłoch (80' Galiński), Cholewa, Gros, Mar.Bajger, Mic.Bajger (65' Wesołowski), Wnęk, Olszowy Trener: Bakun