Zgodnie z zapowiedzią wracamy na naszych łamach do wydarzeń, które miały miejsce w niedzielę w Hecznarowicach. Przypomnijmy, iż mecz 20. kolejki B-klasy pomiędzy miejscowym Sokołem a liderem z Bystrej został przerwany w 9. minucie.

pilka warsztatyArbiter główny podjął decyzję o przerwaniu meczu ze względu na sytuację panującą na trybunach oraz w bezspśrednim otoczeniu pola gry. Zagrożone było zdrowie kibiców i zawodników. – Zapoznałem się z protokołem sporządzonym przez policję. Około 30-osobowa grupa zamaskowanych osób, wyposażona w różnorakie przedmioty zaatakowała kibiców naszej drużyny. Kilku z nich zostało poturbowanych. Nie obyło się bez interwencji służb medycznych. Wśród naszych sympatyków znajdowali się nasi przyjaciele, bracia, dziewczyny. To co się działo na trybunach, nie pozwalało nam na normalną grę. Sędzia przerwał mecz, gdy zaatakowani zostali nasi zawodnicy rezerwowi – informuje Sebastian Snaczke, grający prezes klubu z Bystrej. – Nie rozmumiem i nie mogę zaakceptować wydarzeń tego typu. Nam jako zawodnikom i działaczom przyświecają inne cele. Naszym kibicom również – dodaje nasz rozmówca.

O opis wydarzeń poprosiliśmy także Jerzego Mertę. – Grupa osób, której nie potrafię zidentyfikować zaatakowała kibiców Bystrej. Dla nas wszystkich jest to szok. Pojawili się nagle, przyjechali samochodami. Na naszych meczach zawsze jest spokój. Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci z Kobiernic i Bielska-Białej – wyjaśnia prezes klubu z Hecznarowic.

Dwóch zawodników Bystrej, rezerwowy oraz zawodnik, który wybiegł w podstawowej jedenastce, zdążyło w tym meczu obejrzeć czerwone kartki. Obaj zostali ukarani za bójkę z osobami, które zaatakowały ich znajomych. Stanęli w ich obronie. Arbiter skończył mecz w momencie wtargnięcia kibiców na murawę. Wydarzenia na trybunach poprzedziła tzw. "solówka". Bijących się osobników próbował rozdzielić porządkowy, ale przez grupę osób został odseparowany od pojedynku na pięści.

***

Policjanci z Bielska-Białej zatrzymali ośmiu sprawców, którzy w czasie wczorajszego meczu w Hecznarowicach zaatakowali i pobili kibiców. Zatrzymani to młodzi mężczyźni, mieszkańcy powiatu bielskiego.

W okolice boiska podjechało kilka samochodów, z których wysiedli młodzi, zamaskowani mężczyźni. Kilkunastoosobowa grupa chuliganów pobiła kibiców oglądających mecz. Napastnicy skradli im szaliki. Cztery osoby zostały przewiezione do szpitala. Po zaopatrzeniu pokrzywdzeni wrócili do swoich domów.

Krótko po zdarzeniu policjanci zatrzymali pięciu sprawców, dzisiaj kolejnych trzech. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszą zarzuty. O ich dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.