Mistrza żywieckiej A-klasy z pewnością należy pochwalić za waleczność. Rajczanie nie przestraszyli się drużyny z wyższej klasy rozgrywkowej. Szczególnie po zmianie stron potrafili walczyć z "Fiodorami" jak równy z równym, lecz dorobek dwóch bramek z pierwszej części spotkania pozwolił GKS-owi cieszyć się ze zwycięstwa w sparingu. Soła kilkukrotnie potrafiła zagrozić bramce rywala, jednak nie znalazło to przełożenia na zdobycz bramkową. W drugiej połowie beniaminek Bielskiej Ligi Okręgowej pokazał swój potencjał w defensywie, gdzie neutralizował ataki zawodników z Radziechów.

Nic nie wskazuje jednak na rewolucję w zespole prowadzonym przez Damiana Kaźmierczaka. Tylko dwóch nowych, testowanych zawodników pokazało się w drużynie Soły w meczu z GKS-em.