Polacy końcem grudnia zakończyli udział w głównej fazie eliminacji mistrzostw świata w futsalu. W pierwszej fazie wygrała grupę, wyprzedzając Azerbejdżan oraz Grecję. Później nadszedł czas na grę w "Elite round". Biało-czerwoni zainaugurowali zmagania od porażki z Serbią. Potem jednak Polska wygrała cztery kolejne spotkania, pokonując Ukrainę, dwukrotnie Belgię oraz Serbie. Dzięki temu nasza reprezentacja do ostatniej kolejki przystępowała w roli lidera grupy i potrzebowała tylko remisu, żeby wywalczyć bezpośredni awans na Mundial. Niestety, w decydującym spotkaniu biało-czerwoni ulegli Ukrainie i finalnie zajęli drugie miejsce w grupie, co oznacza, że wystąpią jeszcze w barażach. 

 

Losowanie par barażowych, które wyłonią dwójkę ostatnich, europejskich finalistów tegorocznego Mundialu odbędzie się 25 stycznia br.. Polacy mogą trafić na kogoś z następującej trójki:: Chorwacja, Finlandia, Holandia. Dwumecze zaplanowano w terminie 8-17 kwietnia 2024 roku.

 

2 lutego 2024 w Koszalinie oraz dwa dni później w Kołobrzegu reprezentacja Polski zmierzy się z Arabią Saudyjską. Selekcjoner Błażej Korczyński powołał na te spotkania oraz poprzedzające dwumecz krótkie zgrupowanie w Mielnie 15-stu zawodników. W tym gronie znalazło się pięciu futsalistów Rekordu: Michał Kubik, Tomasz Lutecki, Michał Marek, Bartłomiej Nawrat i Mikołaj Zastawnik.