Andrzej Czul od 40 lat jest związany z Sołą Żywiec, w której od prawie 20 lat pełni również rolę trenera. - Poświęciłem temu klubowi prawie 3/4 swojego życia. Nie ukrywam, że istotnie ucierpiała na tym rodzina - zdradził nam Czul. Wiele wskazuje na to, że przygoda z ławką trenerską, która rozpoczęła się w... 2000 roku, może zakończyć się na minionym już sezonie. - Wygasa mi licencja trenerska i nie mam ani czasu, ani ochoty jej przedłużać. Wydaje mi się, że po tylu latach czas oddać pałeczkę komuś innemu. Chcę więcej czasu poświęcić rodzinie - dodał nasz rozmówca..

Obecny szkoleniowiec Soły na swojego następcę mianował zawodnika żywieckiego zespołu Marcina Kasperka. - Chciałbym, aby Marcin przejął drużynę. Bardzo chętnie pomogę mu w miarę możliwości. Czekamy na jego decyzję - powiedział Czul.