Tydzień temu "rekordziści" mierzyli się z innym IV-ligowcem z Żywiecczyzny, a mianowicie Orłem Łękawica. Bielszczanie ulegli wówczas wyżej notowanemu rywalowi 0:3. Głównym zadaniem rezerw Rekordu na mecz z GKS-em była poprawa gry w defensywie i to udało im się zrealizować. Drużyna z Radziechów stworzyła sobie kilka dobrych okazji na zdobycie bramki, lecz w ostatecznym rozrachunku nie była w stanie "skarcić" obrony Rekordu II. 

Podopieczni Szymona Niemczyka z kolei szukali zagrożeń pod bramką przeciwnika głównie po składnych kontratakach oraz stałych fragmentach. Spełnianie założeń taktycznych przez "rekordzistów" przyniosło zamierzony rezultat. Bielszczanie pokonali GKS 2:0 po golach: Szymona Noconia z rzutu karnego oraz Bartosza Woźniaka.



Myślę, że w tym okresie przygotowawczym zagraliśmy w kilku sparingach lepiej w ofensywie, niż w niedzielę. Natomiast najbardziej zależało nam na realizacji zadań defensywnych, przede wszystkim podczas faz przejściowych oraz stałych fragmentów gry. Uważam, że drużyna bardzo dobrze zrealizowała te założenia. Wkradły się oczywiście drobne błędy ponieważ radziechowianie kilka razy stworzyli sobie dogodne sytuacje strzeleckie, ale jak widać po wyniku cel jakim było nie stracenie żadnej bramki został osiągnięty – powiedział na łamach strony klubowej trener bielszczan.