Nie tak zakończenie sezonu 2013/2014 w „okręgówce” wyobrażano sobie w Żywcu. Sympatycy Koszarawy jeszcze nie tak dawno liczyli, że wygrana nad ustrońską Kuźnią otworzy gospodarzom bramy IV ligi.

Koszarawa Zywiec Mimo iż tak nie było, a sobotnie spotkanie było o przysłowiową „pietruszkę”, to żywczanie chcieli za wszelką cenę zgarnąć trzy punkty. Nic więc dziwnego, że to właśnie podopieczni duetu Piotr Pindel-Rafał Prochownik od pierwszego gwizdka arbitra rzucili się do ataku. Rajdy prawą flanką Damiana Zyzaka oraz Damiana Gołębiowskiego nie zostały jednak wykorzystane odpowiednio przez Rafała Hałata oraz Wojciecha Drewniaka. W odwecie groźnie z okolic 20. metra uderzał Piotr Husar, ale świetnie interweniował Prochownik. Były bramkarz Podbeskidzia Bielsko-Biała swoim kunsztem bramkarskim popisał się również chwilę później po strzale Adriana Sikory. W 43. minucie spotkania na akcję prawą stroną boiska zdecydował się Pindel, który podaniem wzdłuż pola karnego odnotował asystę. Autorem gola został Hałat, dla którego było to trafienie numer dziewięć w tym sezonie. Po zmianie stron szybko do wyrównania doprowadzili goście z Ustronia. Po prostopadłym zagraniu Sikora uciekł stoperom Koszarawy, następnie minął golkipera, a na zakończenie skierował piłkę do siatki. Ponowne prowadzenie gospodarzom mógł dać Pindel, który jednak przegrał pojedynek sam na sam z Damianem Krzywdą oraz Hałat, któremu do szczęścia zabrakło kilku centymetrów. Po drugiej stronie pudłowali Sikora oraz Dawid Kocot.

Koszarawa kończy kolejny sezon bez upragnionego awansu. Klub z ponad stuletnią tradycją finiszuje w rozgrywkach tuż za ich mistrzem. Kuźnia uplasowała się na miejscu siódmym, choć tej różnicy nie dało się odczuć w ostatnim dla obu ekip starciu sezonu 2013/2014.

Koszarawa Żywiec – Kuźnia Ustroń 1:1 (1:0) 1:0 Hałat (43’) 1:1 Sikora (48’)

Koszarawa: Prochownik – Zyzak, Biegun, Dobranowski, Gazurek, Gołębiowski, Barcik (46’ Mieszczak), Pindel, Gruszka, Drewniak, Hałat Trenerzy: Pindel i Prochownik

Kuźnia: Krzywda – Jaworski, Madzia, Podżorski, Brachaczek, Krysta (71’ Szlajss), Szymala (88’ Oleksy), Węglarz, Husar (78’ Czyż), Kocot (80’ Ferfecki), Sikora Trener: Żebrowski