Sparingową premierę mają za sobą podopieczni Ireneusza Kościelniaka. Pokonali Niwę Nowa Wieś. Strzelanie rozpoczął przymierzany do gry w Drzewiarzu napastnik. drzewiarz jasienica

Pierwsza akcja test-meczu przyniosła pierwsze trafienie. Na listę strzelców wpisał się Dominik Zieliński, który od dłuższego czasu trenuje z zespołem. Transfer napastnika Spójni Landek nie jest jeszcze „klepnięty”. – Oceniając jego postawę w całym meczu zapisał na swoim koncie więcej plusów niż minusów. Pracować musi nad ustawianiem się i realizacją założeń, ale to jest nowy zawodnik, który dopiero wchodzi do drużyny. Jeśli do nas dołączy, na pewno będzie wzmocnieniem – mówi Ireneusz Kościelniak.

W dalszej fazie meczu jasieniczanie dwukrotnie udokumentowali swoją przewagę. Bramkę do szatni zdobył Krzysztof Koczur, a w drugiej połowie precyzyjnie z rzutu wolnego przymierzył Krystian Papatanasiu. W końcówce spotkania rozgrywanego w Czechowicach-Dziedzicach gola zdobył czwartoligowiec z Małopolski.

Za nami długi okres bez gry. Wszyscy czekaliśmy na ten mecz. Zmierzyliśmy się z rywalem grającym na tym samym poziomie. Zaprezentowaliśmy się dobrze. Wczoraj po treningu przedstawiłem zawodnikom indywidualne i zespołowe założenia. W pierwszej połowie zrealizowali plan niemal w stu procentach. Po przerwie dokonałem kilku zmian, jakość gry trochę spadła, ale nadal graliśmy swoje, utrzymywaliśmy się przy piłce. Zdobyliśmy trzy bramki, mogliśmy dwa razy tyle – ocenił opiekun Drzewiarza, który po meczu wyróżnił jednego zawodnika. – Tomek Czyż zagrał wybitnie. Jeśli w lidze będzie prezentował się podobnie, to za pół roku nie będzie grał w IV lidze. Pójdzie wyżej – przewiduje nasz rozmówca.

Drzewiarz Jasienica – Niwa Nowa Wieś 3:1 (2:0) Gole dla Drzewiarza: Zieliński, Koczur, Papatanasiu

Drzewiarz: Michałowski (46' Żerdka) – Kliber (46' Romanowicz), Pala (46' Grześ), Czyż, Sekuła (46' Greń), Lapczyk (46' Basiura), Papatanasiu, Jakowenko (59' Ł.Kościelniak), Koczur, Zieliński, Kozielski (46' Pidchenko) Trener: Kościelniak