W poniedziałek informowaliśmy o tym, że Mariusz Sacha związał się na rok z Drzewiarzem Jasienica. Wychowanek bielskiego Podbeskidzia z ustaleń kontraktowych nie wywiąże się. sacha mariusz Drużyna z Jasienicy sparowała dzisiaj z Cukrownikiem Chybie. W test-meczu Mariusz Sacha nie wystąpił, zrezygnował z gry w czwartoligowym klubie. 27-latek nosi się z zamiarem wyjazdu za granicę... do Anglii. – Planowałem wyjazd dużo wcześniej. Pierwotnie to miał być grudzień, teraz nadarzyła się okazja i zdecydowałem się. Zmieniam otoczenie z myślą o pracy. Z biegiem czasu, jeśli wszystko się ułoży, będę myślał o powrocie do piłki, ale w wydaniu amatorskim – tłumaczy Sacha. – W klubie moją decyzję przyjęli ze zrozumieniem. Byłem z zespołem, zdecydowałem się na grę w Drzewiarzu, ale drużynie nie pomogę – dodaje.

Mariusz Sacha poinformował nas o swojej decyzji, szanuję jego wybór. Żałuję, że nie będzie go z nami, zdecydował się na taki ruch i nie mam na to wpływu. Rozstaliśmy się po przyjacielsku – mówi Ireneusz Kościelniak, trener Drzewiarza.