Do słowackiej miejscowości Skalite podopieczni Mirosława Szymury udali się w celu uświetnienia jubileuszu 90-lecia tamtejszego Slovana. Właśnie z gospodarzami beniaminek IV ligi śląskiej zmierzył się na wstępie turnieju, wybornie rozpoczynając potyczkę. Już w 2. minucie Arkadiusz Ihas idealnie obsłużył Szymona Bezega, po upływie kolejnych 120 sekund zaliczka skoczowian wzrosła, bo formą błysnął Kamil Janik. Niedzielni jubilaci odpowiedzieli w 10. minucie wykonanym odpowiednio rzutem karnym, ale przez kolejne 70. minut spotkania nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. To Beskid atakował, stwarzał okazje, nie był jednak wystarczająco efektywny, by wygraną odnieść w stylu spokojnym.

Wygraną nad miejscowymi IV-ligowiec zapewnił sobie awans do finałowego starcia, w nim rywalem był III-ligowy zespół FC Straza. Zacięta batalia także należała w finalnym efekcie do Beskidu. W 36. minucie ładny strzał Janika dał przyjezdnym prowadzenie, skuteczny na Słowacji pomocnik skoczowskiej drużyny już chwilę wcześniej zaprzepaścił „setkę”. Na drugiego gola piłkarzom Beskidu przyszło czekać do 58. minuty, gdy najwyżej w polu karnym wyskoczył pełniący rolę obrońcy Wojciech Padło. Słowacy mogli straty zmniejszyć, po jednym z uderzeń futbolówkę z linii bramkowej wybił Mateusz Wojaczek. Działo się to jednak w samej końcówce konfrontacji, gdy triumf skoczowian był niemal przesądzony.

Do Skoczowa zespół Beskidu wrócił więc w dobrych nastrojach, choć zmęczony całodziennym pobytem u południowych sąsiadów. Pod nieobecność kilku zawodników podstawowej kadry IV-ligowca pozytywnie wypadli gracze testowani oraz juniorzy, a debiutu dostąpił pozyskany latem Wojciech Małyjurek. Więcej jutro na naszych łamach.

Slovan Skalite – Beskid Skoczów 1:2 (0:2)
Gole dla Beskidu: Bezeg, Janik

FC Straza – Beskid Skoczów 0:2 (0:0)
Gole dla Beskidu: Janik, Padło

Beskid: Testowany bramkarz – Marek, M.Wojaczek, Padło, A.Ihas, Ferfecki, Bezeg, Janik, Małyjurek, Warywoda, Gabryś, J.Wojaczek, Chrapek, Gawlas, Niemiec, czterej testowani zawodnicy
Trener: Szymura