Snajper do zastąpienia
Czy siła ofensywna Victorii Hażlach bez Eryka Rybki będzie znacznie mniejsza?
– Na pewno będzie nam go wiosną brakować, ale pamiętajmy, że zagrał w tym sezonie tylko 8 meczów w naszych barwach, więc w dużej mierze radziliśmy sobie jednak bez niego – tak do wątku niedawno sfinalizowanych przenosin Eryka Rybki do Błyskawicy Drogomyśl odnosi się Tomasz Matuszek, szkoleniowiec beniaminka „okręgówki”.
Jak dodaje, w jego drużynie nie brakuje zawodników, którzy mają wszelkie predyspozycje, aby snajpera skutecznie zastąpić. Jednym z takich wydaje się być Patryk Kabiesz. – Gdy do nas przychodził, był maszyną do strzelania bramek. Ma olbrzymie możliwości i sparingi pokazują, że może stanowić istotne ogniwo drużyny – dodaje Matuszek, którego w równym stopniu cieszy coraz lepsza postawa innego z ofensywnych piłkarzy – Kamila Szajtera, strzelającego gole w obu zimowych testach Victorii z zimowych rozgrywkach w Orlovej.
Nową twarzą w ekipie z Hażlacha jest z kolei boczny pomocnik Mateusz Wojciechowski, który poprzednio przywdziewał klubowe barwy Olzy Pogwizdów. Transfer ten ma w swoim zamyśle zwiększenie rywalizacji o miejsce w składzie. – Jeśli tylko będziemy w stanie w miarę unikać absencji wskutek kartek i kontuzji, to powinno być dobrze – zaznacza trener reprezentanta „okręgówki”.