Odpowiedź na to pytanie wydaje się na ten moment bardzo trudna do udzielenia w sposób jednoznaczny. A to wobec licznych zmian personalnych, na które w Żabnicy tego lata zanosi się. Kilku piłkarzy już zdecydowało się na szukanie nowych pracodawców z myślą o grze na dotychczasowym poziomie ligi okręgowej. W gronie tym wymienić można m.in. Grzegorza Kalamusa, Kornela Adamusa, Adriana Szwarca, czy Mateusza Małaczka. – Przebudowa drużyny jest w trakcie. Fajnie byłoby, gdyby więcej zawodników z regionu bliżej Żabnicy chciała grać w tym klubie. Takich w szczególności zapraszamy do nas – przyznaje pozostający na stanowisku trenerskim Zbigniew Skórzak.

Czy ekipę Metalu Skałki będzie można stawiać w gronie faworytów do mistrzostwa w żywieckiej A-klasie? – Zobaczymy, jaką kadrę skompletujemy. Nasz cel będzie zależny od wielu czynników. Natomiast oczywiście trudno mierzyć w środek tabeli, a nie miejsca najlepsze – dodaje szkoleniowiec żabniczan.

Po urlopach zespół pierwszy z letnich treningów zaliczy najprawdopodobniej 17 lipca. W sparingowym „rozkładzie jazdy” Metalu Skałki znalazły się m.in. drużyny GLKS-u Wilkowice oraz Jałowca Stryszawa. – Pięciotygodniowy okres przygotowawczy powinien okazać się odpowiedni do zbudowania wysokiej formy na ligę – kończy Skórzak.