„In plus”, gdy spojrzymy na wynik konfrontacji pomiędzy Victorią a Cukrownikiem Chybie. Zwłaszcza, iż czołowy a-klasowicz postawił poprzeczkę wysoko zespołowi ze szczebla „okręgówki”. – Początek mieliśmy niemrawy, ale rozkręcaliśmy się i ostatecznie wypadł ten mecz umiarkowanie dobrze w naszym wykonaniu. Po tym wartościowym dla nas występie mamy też pewne wnioski na przyszłość – skomentował Tomasz Matuszek, nie szczędząc przy tym słów pochwał pod adresem chybian.

W Ustroniu piłkarze Victorii strzelali celnie częściej aniżeli przeciwnik. Prowadzenie to zasługa Dawida Okraski, który ma stanowić wiosną poważne wzmocnienie ofensywy ekipy z Hażlacha. Na wyrównanie Cukrownika odpowiadali Dawid Waliczek, jeszcze w pierwszej połowie ładnie mierzący z okolic „16”, oraz Patryk Kabiesz.