– Ze względu na opady był pewien niepokój, czy w ogóle dojdzie do tego sparingu, jednak na szczęście nic nie stanęło nam na przeszkodzie. Jestem bardzo zadowolony z gry drużyny, choć przeciwnik nie był aż nadto wymagający. Z dobrej strony pokazali się również nasi nowi zawodnicy. Mamy określone cele na najbliższe miesiące i staramy się jak najlepiej przygotować do ich realizacji – mówi szkoleniowiec Błyskawicy, Krystian Papatanasiu. 

W środowym sparingu od pierwszej minuty na placu gry pojawili się nowi piłkarze drużyny z Drogomyśla: Michał Grześ, Mateusz Bawoł oraz Błażej Bawoł. Ten ostatni zdołał swój występ okrasić dwiema bramkami. Bardzo prawdopodobne, że wraz z drugim napastnikiem Błyskawicy, Krzysztofem Koczurem może on stworzyć wyjątkowo bramkostrzelny duet, wszak popularny "Kotek" nie zamierzał pozostawać gorszy i po trzykroć wpisywał się na listę strzelców. Ostatecznie mecz zakończył wygraną drogomyślan 8:2. Przewaga Błyskawicy w tym spotkaniu była oczywista, lecz zespół z Istebnej dwukrotnie zdołał wykorzystać indywidualne, proste błędy zawodników z Drogomyśla. – Wierzę, że w lidze nie będziemy już takich błędów popełniać – ocenia Papatanasiu.