Początek spotkania nie różnił się znacząco od poprzednich sparingów BKS-u. Zawodnicy z Białej wyszli na mecz z ofensywnym nastawieniem i już w pierwszych sekundach przed szansą stanął Kacper Marian. Co nie powiodło się jemu, udało się testowanemu zawodnikowi, który popisał się pięknym uderzeniem zza "16" w samo "okienko". Ten sam zawodnik w 20 minucie trafił w poprzeczkę. Nie był to jedyny przypadek, gdzie BKS zatrzymało obramowanie bramki KS-u. W 38. minucie Dariusz Łoś trafił w słupek bezpośrednio... z rzutu rożnego. Finalnie więcej goli nie zobaczyliśmy w tej części meczu. 

 

Po przerwie obraz gry uległ zmianie. Mecz toczył się w wyrównanym tempie, choć nieco większą inicjatywą wykazywali się zawodnicy z Chełmka. Sygnałem ostrzegawczym był strzał w poprzeczkę piłkarza KS-u po rzucie wolnym. Reakcja bialskiej Stali była jednak właściwa. W 78. minucie akcję zainicjował testowany zawodnik, który na lewym skrzydle znalazł Daniela Waliczka, ten wrzucił idealną piłkę na głowę Mariana, który całość spuentował trafieniem. 

 

KS Chełmek w 81. minucie pokusił się o trafienie kontaktowe, lecz nie miało ono wpływu na losy meczu. BKS odniósł piąte zwycięstwo w piątej grze kontrolnej.