Już w sobotę piłkarze z Żabnicy udadzą się na mecz do Wisły, by powalczyć o pierwsze punkty w rozgrywkach PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej w sezonie 2016/2017. Podopieczni Adama Śliwy kampanię chcieliby rozpocząć zwycięstwem, co dałoby drużynie pozytywny impuls, lecz z drugiej strony świadomi są potencjału przeciwnika. - Do Wisły jedziemy oczywiście z chęcią wygrania, ale jesteśmy realistami. Remis brałbym w ciemno - skomentował Śliwa, który w tym - ligowym - roku radzić będzie musiał sobie bez dwóch zawodników. 

Na opuszczenie Skałki tego lata zdecydowali się Jakub Denys, który wybrał klub z Wilkowic oraz Damian Stawicki. Ten o angaż w innym zespole stara się do dziś, sprawdzany był m.in. w Jasienicy. Z Żabnicy napływają do nas również i pozytywne informacje. Faktem stało się ponowne pozyskanie ostatnio grającego w Jawiszowicach Marcina Węgrodzkiego. W kuluarach mówi się również o pozyskaniu solidnego pomocnika, a po kontuzji - lecz bardzo powoli - wraca na boisko Fabian Śliwa. - Przed nami trudny sezon, bo "okręgówka" będzie mocna. Środek tabeli byłby fajny, chcemy szybko zapewnić sobie utrzymanie. Grać spokojnie, bez ciśnienia. Wzmocniliśmy odpowiednio obronę, co cieszy - mówi nam Śliwa.