Meczem o 7. miejsce futsalowcy bielskiego Rekordu zakończyli zmagania w turnieju "Lwów Cup 2013". Ostatniego dnia, bielszczanie także przekonali się o sile rywali zza wschodniej granicy.

rekord_team

Wcześniejsze mecze lwowskiego turnieju niespecjalnie „rekordzistom” udały się. Na finiszu także miało być ciężko, bowiem choć Spartak Moskwa w swojej grupie zajął ostatnie miejsce, to pokazał się z niezłej strony. O możliwościach Rosjan ekipa z Cygańskiego Lasu przekonała się w początkowych minutach konfrontacji. W 5. minucie rywale po raz pierwszy trafili do bramki bielszczan, po 17. minutach dysponowali już zaliczką czterech trafień! Zatem już przed pauzą wszystko było przesądzone. Dobrze, że w drugiej części Rekord zaprezentował się korzystniej, skutecznie powstrzymując ataki zawodników Spartaka. Honorowa bramka Artura Popławskiego nieco poprawiła nastroje, choć przyznać trzeba, że w trzech z czterech spotkań turnieju „Lwów Cup 2013” bielszczanie wyraźnie silnym przeciwnikom ustępowali.

Spartak Moskwa - Rekord Bielsko-Biała 5:1 (4:0) Gol dla Rekordu: Popławski

Rekord: Kurowski (Brzenk) – Polašek, Janovsky, Hyży, Franz, Łysoń, Popławski, Dura, Marek, Szłapa, Bubec, Machura Trener: Kryger