1. Rafał Hałat - 20-latek do Radziechów z Koszarawy Żywiec przychodził z łatką "przereklamowanego", którego zweryfikował półroczny pobyt w BKS-ie Stal Bielsko-Biała. Żywczanin na poziomie III ligi nie zadebiutował, większość czasu spędził na trybunach, a gdy załapał się już na "ławkę", to się z niej nie podnosił. Wrócił więc do Koszarawy, dla której ponownie zdobył kilka bramek i przykuł uwagę włodarzy z Radziechów. Szkoleniowiec drużyny, Maciej Mrowiec, ocenił Hałata pozytywnie i przygarnął go pod swoje skrzydła. W pierwszym okresie sezonu napastnik grywał jednak "ogony". Wszystko zmieniło się gdy kontuzji doznali Łukasz Błasiak oraz Piotr Trzop. 20-latek szansę otrzymał i wykorzystał ją w najlepszy z możliwych sposobów - 14. zdobytych goli czyni go najlepszym snajperem w zespole. Wszystko wskazuje więc na to, że Hałat ostatniego słowa w swojej karierze nie powiedział. Być może w Bielsku-Białej będą sobie jeszcze pluć w brodę...

2. Michał Czernek - Kolejny zawodnik z nielicznej "młodej generacji" w zespole z Radziechów. Przed sezonem Czernek przychodził do GKS-u jako zawodnik, który ma wzmocnić rywalizację na skrzydłach. Trener Mrowiec szybko jednak przekonał się do 20-latka, i z miejsca dokooptował go do pierwszej "11". Byłego zawodnika bielskiego Rekordu atutem z całą pewnością jest dynamika oraz technika. Czernek dużo widzi nie tylko w drugiej linii, ale również pod bramką rywala. Efekt? Sześć goli. 

3. Mateusz Janik - Wychowanek GKS-u Radziechowy-Wieprz w poprzednim sezonie był ostoją zespołu. Wcześniej, przed dwoma laty, gdy "Fiodory" toczyły heroiczny bój o utrzymanie IV ligi, Janik znany był ze zdobywania pięknych goli, które gwarantowały zespołowi cenne punkty. Tegoroczne rozgrywki 19-latek statystycznie prezentuje się mniej okazale. Być może jednak dla tego, że Maciej Mrowiec nierzadko stawia na niego w roli bocznego defensora. Jedno jest pewne - w Janiku potencjał drzemie spory. 

4. Piotr Motyka - Kreator gry "Fiodorentiny". Dynamiczny, ekspresywny oraz świetny technicznie. Z nim gra Radziechów wygląda znacznie lepiej. Doświadczony już na poziomie IV ligi 26-latek potrafi również strzelać ważne gole. Przed trzema tygodniami dwukrotnie trafił do bramki przeciwnika zapewniają remis w meczu z Orłem Mokre. Dla Motyki nadchodząca runda wiosenna może być decydująca. Ostatni dzwon, by zagrać jeszcze w wyższej lidze, zbliża się nieubłaganie. 

5. Marcin Byrtek - 22-latek dla GKS-u jest tak ważny, jak co najmniej Grzegorz Krychowiak dla reprezentacji Polski. Oczywiście zachowując odpowiednie proporcje. Byrtek zauważony przez nasz portal został już dwa lata temu, gdy podczas I gali Futbolowe Asy Beskidów zwyciężył w kategorii "Odkrycie/talent Bielskiej Ligi Okręgowej". Popularny "Boniek" to nie tylko rygiel defensywny, ale również bardzo skuteczny zawodnik. Ogółem jesienią zdobył goli 11. Z rzutu karnego aż 6.