
Piłka nożna - Liga Okręgowa
„Święta udane mimo straty punktów”
Drugi remis z rzędu osiągnęli w 23. kolejce Bielskiej Ligi Okręgowej futboliści WSS Wisła.
Trener wiślan Tomasz Wuwer nieszczególnie cieszył się jednak z „oczka” wywalczonego przez jego drużynę na trudnym terenie w Zebrzydowicach. – Chcieliśmy bardzo ten mecz wygrać i do 30. minuty byłem przekonany, że właśnie tak się stanie – przekonuje szkoleniowiec ekipy z Wisły, która straciła prowadzenie 1:0 jeszcze przed przerwą, w drugiej części zaś przeciwnikowi ustępowała. – Popełnialiśmy bardzo głupie błędy, które mogły zakończyć się zwycięską bramką dla Spójni. Na koniec musieliśmy remisem się zadowolić, bo mogło być gorzej – podkreśla Wuwer.
Wiosną piłkarze WSS Wisła przegrali dotąd tylko mecze z faworyzowanymi ekipami Beskidu Skoczów i Błyskawicy Drogomyśl. Pozostałe potyczki kończyli z zyskiem maksymalnym, bądź właśnie jednopunktowym. – Święta, mimo straty punktów ze Spójnią, trzeba uznać za udane. Do świąt zgromadziliśmy bowiem 32 punkty i jest to bilans, jakiego się spodziewaliśmy. W każdym meczu walczymy, rywalom gra się z nami trudno, mamy też okazje, aby częściej wygrywać – wylicza pozytywy trener wiślańskiego zespołu, zajmującego bezpieczne miejsce w środku ligowej stawki.
Wiosną piłkarze WSS Wisła przegrali dotąd tylko mecze z faworyzowanymi ekipami Beskidu Skoczów i Błyskawicy Drogomyśl. Pozostałe potyczki kończyli z zyskiem maksymalnym, bądź właśnie jednopunktowym. – Święta, mimo straty punktów ze Spójnią, trzeba uznać za udane. Do świąt zgromadziliśmy bowiem 32 punkty i jest to bilans, jakiego się spodziewaliśmy. W każdym meczu walczymy, rywalom gra się z nami trudno, mamy też okazje, aby częściej wygrywać – wylicza pozytywy trener wiślańskiego zespołu, zajmującego bezpieczne miejsce w środku ligowej stawki.