Siatkówka - Tauron Liga
Szkoleniowiec na dłużej. "Zawodniczki pod jego okiem robią ogromne postępy"
Zarząd Bialskiego Klubu Sportowego S.A. prolongował umowę ze szkoleniowcem pierwszego zespołu, Bartłomiejem Piekarczykiem.
Miniony już sezon trudno uznać za udany dla bialskiej Stali. Bielszczanki zakończyły zmagania w rundzie zasadniczej na rozczarowującym 7. miejscu. Mimo to zarząd klubu postanowił ponownie zaufać Bartłomiejowi Piekarczykowi, który na ławce trenerskiej BKS-u zasiadł w 2018 roku i w swoim premierowym sezonie w roli pierwszego szkoleniowca zajął z drużyną 5. miejsce...
W przeszłości 33-latek pracował z drużynami młodzieżowymi KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a następnie został włączony do sztabu pierwszej drużyny jako statystyk i drugi trener. W 2015 roku wrócił do Bielska-Białej i objął stanowisko drugiego trenera bielskich siatkarek. Tę funkcję Piekarczyk piastował u boku Emanuele Sbano, Mariusza Wiktorowicza i Tore Aleksandersena.
– Bardzo się cieszę, że trener Piekarczyk, na kolejne dwa sezony, zostaje z nami. Decyzja, podjęta dwa lata temu, o powierzeniu stanowiska pierwszego trenera, właśnie jemu, była jak najbardziej słuszna. Trener Piekarczyk pokazał, że mimo młodego wieku, nie boi się ciężkiej pracy, a zawodniczki pod jego okiem robią ogromne postępy. Trzymam kciuki, aby dalej się spełniał w roli trenera i osiągał jak najlepsze wyniki – mówi Aleksandra Jagieło, prezes Bialskiego Klubu Sportowego S.A, choć wypowiedź tą w kontekście niedawnych rozgrywek i gry BKS-u Stali "w kratkę" uznać można za cokolwiek zaskakującą.
W przeszłości 33-latek pracował z drużynami młodzieżowymi KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a następnie został włączony do sztabu pierwszej drużyny jako statystyk i drugi trener. W 2015 roku wrócił do Bielska-Białej i objął stanowisko drugiego trenera bielskich siatkarek. Tę funkcję Piekarczyk piastował u boku Emanuele Sbano, Mariusza Wiktorowicza i Tore Aleksandersena.
– Bardzo się cieszę, że trener Piekarczyk, na kolejne dwa sezony, zostaje z nami. Decyzja, podjęta dwa lata temu, o powierzeniu stanowiska pierwszego trenera, właśnie jemu, była jak najbardziej słuszna. Trener Piekarczyk pokazał, że mimo młodego wieku, nie boi się ciężkiej pracy, a zawodniczki pod jego okiem robią ogromne postępy. Trzymam kciuki, aby dalej się spełniał w roli trenera i osiągał jak najlepsze wyniki – mówi Aleksandra Jagieło, prezes Bialskiego Klubu Sportowego S.A, choć wypowiedź tą w kontekście niedawnych rozgrywek i gry BKS-u Stali "w kratkę" uznać można za cokolwiek zaskakującą.