Urazu, na całe szczęście niegroźnego, nabawił się we wczorajszym meczu Kuźni ze Skałką czołowy snajper ustronian Adrian Sikora.

2013.09.29  NADWISLAN GORA  - PODBESKIDZIE II BIELSKO BIALA W końcowych fragmentach pierwszej połowy meczu Adrian Sikora próbował zagrać piłkę głową, równocześnie interwencji nogą podjął się jeden z defensorów Metalu Skałki. Doszło do nieprzyjemnego zderzenia, w wyniku którego na czole napastnika Kuźni rozcięta została skóra. Konieczna była rzecz jasna zmiana i konsultacja medyczna w szpitalu. Sikorze założono tam kilka szwów, generalnie więc można powiedzieć, iż skończyło się na strachu, wszak starcie wyglądało poważnie

Najprawdopodobniej nie zagrozi to występowi czołowego napastnika bielskiej „okręgówki” w kolejnym meczu ligowym. W sobotę 25 kwietnia Kuźnia zagra w Czechowicach-Dziedzicach.