O odzyskanie fotela lidera bielskiej „okręgówki” zagrali w niedzielę piłkarze z Radziechów. Ale czekało ich zadanie niełatwe – derby z Maksymilianem Cisiec.

Cisiec_Radziechowy I rzeczywiście mecz dla podopiecznych trenera Mariusza Kozieła nie był z gatunku „łatwych i przyjemnych”. Wszak defensywnie nastawieni na to spotkanie gospodarze dali się pokonać dopiero w drugiej połowie, choć okazji ku temu przed zmianą stron było wiele. W 55. minucie Szymon Byrtek dobrze wykonywał rzut wolny, bramkarz sparował piłkę pod nogi Damiana Salachny, który z „zimną krwią” umieścił piłkę w siatce. W późniejszym kwadransie gry dobre okazje do podwyższenia wyniku miał m.in. powracający na boisko po dłuższej kontuzji Mariusz Kosibor, ale zawodziła skuteczność. W końcówce spotkania Maksymilian Cisiec, podaniami na „chaos” w pole karne, chciał jeszcze uratować wynik, zapewniając sobie chociażby – jakże ważny w ich przypadku – jeden punkt. Ale bramkę zdobył nowy-stary lider „okręgówki”. Na pięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry Sz.Byrtek zabłysnął kunsztem dryblerskim, który zwieńczył świetnym, technicznym uderzeniem, nie dając żadnych szans Dawidowi Waliczkowi na udaną interwencję.

– Wygraliśmy i to nas na pewno cieszy. Byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą, stwarzającą sobie dużo okazji strzeleckich. Paradoksalnie właśnie w takich meczach przegrywamy, a przykładów nie trzeba daleko szukać – Koszarawa tydzień temu czy Pruchna dwa tygodnie temu… Maksymilian ograniczał się do kontrataków, ustawieni byli bardzo defensywnie. Na tyle ile mogli, bo skład trzeba przyznać mają przeciętny, zagrali dobrze. Indywidualnościami próbowali zdobyć jakieś punkty w tym spotkaniu, ale na szczęście chłopcy nie popełnili większych błędów, dlatego lider wraca do Radziechów – komentuje dla naszego portalu szkoleniowiec GKS-u Radziechowy-Wieprz.

Maksymilian Cisiec – GKS Radziechowy-Wieprz 0:2 (0:0) 0:1 Salachna (55') 0:2 Sz.Byrtek (85')

Maksymilian: Waliczek – Dudka, Majerz, M.Wojtyła, Gluza, Semik, E.Trzop, Duraj (46' W.Miodoński), M.Figura, P.Miodoński (70' Karpeta), Tomiczek (60' Butor) Trener: Bąk

GKS: Ł.Byrtek – Szczotka, Figura, Tracz, Fijak, M.Byrtek (65' Dziedzic), Celej, Kosibor (75' Janik), Sz.Byrtek, P.Trzop, Salachna (85' Migała) Trener: Kozieł