Szymura: brawa dla „naszych” za komplet zwycięstw
Komplet punktów wywalczyły beskidzkie zespoły w 3. kolejce czwartoligowych zmagań. Historyczny komplet zdobył beniaminek z Radziechów, passę spotkań bez porażki na własnym terenie zespołu z Turzy Śląskiej przerwał jasienicki Drzewiarz, zespół Piotra Jaroszka pokonał natomiast niedawnego trzecioligowca z Jaworzna. Mirosław Szymura wcielił się w rolę komentatora weekendowych spotkań z udziałem „naszych”. - Liczyłem przed meczem na pierwsze zwycięstwo beniaminka. Bez urazy, ale Unia do ligowej czołówki nie należy, od kilku sezonów, dodać należy, że skutecznie, walczy o utrzymanie. Jeśli GKS ma wygrywać i zdobywać punkty, to przede wszystkim w konfrontacjach z takimi rywalami. Brawa dla drużyny, fajnie, że już w trzeciej kolejce udało się wygrać po raz pierwszy. Na pewno o kolejne punkty będzie teraz łatwiej. Cieszy mnie obecność na boisku Przemka Suchowskiego, śledzę występy mojego byłego podopiecznego.
O zespole z Turzy Śląskiej nie mogę zbyt wiele powiedzieć. Wiem tylko tyle, że dobrze prezentuje się na własnym boisku, dawno u siebie nie przegrał. Wiadomo, że beniaminkowie zawsze są u siebie groźni. Drzewiarz konsekwentnie zmierza do przodu, tego można było się spodziewać. Do większości spotkań będzie podchodził w roli faworyta. Skład został wzmocniony zawodnikami robiącymi różnicę. Nie umniejszam zasług trenera Kościelniaka, ale rok temu trener Biskup pracował z zupełnie inną drużyną. Jasieniczanie wygrali na trudnym terenie. Zespół pokazał w trzech meczach nie tylko potencjał, ale także charakter. Same nazwiska przecież nie grają. Drzewiarz wyszarpał zwycięstwo z Unią, tydzień temu wygraną z innym beniaminkiem okupił kontuzją bramkarza. Zapowiada się ciekawy sezon z udziałem drużyny z Jasienicy.
Typową domenę młodości można dostrzec w poczynaniach zawodników Czarnych-Górala. Drużyna gra fajną piłkę, ale zdarzają się jej słabsze mecze. Na pewno nie raz będziemy świadkami spektakularnych zwycięstw zespołu trenera Jaroszka, wpadki też będą, oby jak najmniej. Młodość jest nieobliczalna, błędy się zdarzają. Czarni pokonali zespół z trzecioligową przeszłością. W IV lidze spokojnie sobie poradzą, powalczą o czołowe lokaty.
Wyniki 3. kolejki: LKS Bełk – Jedność ’32 Przyszowice 4:2 (1:0) GKS II Katowice – Forteca Świerklany 0:1 (0:1) Podlesianka Katowice – Gwarek Ornontowice 1:3 (1:0) GKS Radziechowy-Wieprz – Unia Racibórz 2:0 (1:0) Krupiński Suszec – Iskra Pszczyna 1:3 (0:1) GTS Bojszowy – Górnik Pszów 5:2 (3:0) Unia Turza Śląska – Drzewiarz Jasienica 0:1 (0:0) Czarni-Góral Żywiec – Szczakowianka Jaworzno 3:1 (1:0) [standings league_id=5 template=extend logo=false]