Ten challenge, te błędy...
Rywalizacja o brąz z udziałem siatkarek BKS Bostik rozpoczęła się w hali pod Dębowcem. I choć do ostatecznego rozstrzygnięcia po premierowym meczu daleko, to co najmniej jedno zdarzenie może na przebieg batalii rzutować.
Końcowy fragment seta numer 3 - najbardziej zaciętego i toczącego się na jego finiszu "na styku" po wcześniejszych stosunkowo pewnie wygranych odpowiednio przez zespół z Łodzi i miejscowe zawodniczki. Melis Durul atakuje w aut i choć trener łódzkiego zespołu sięga po challenge, to punkt dający prowadzenie 26:25 zapisany zostaje na konto BKS Bostik. Za moment przyjezdne rozgrywają kolejną akcję, w której zdaniem sędziów myli się inna skrzydłowa Aleksandra Kazała. Gospodynie nie kryją radości z takiego obrotu zdarzeń. Tymczasem Maciej Biernat ponownie korzysta z możliwości sprawdzenia i... tym razem ma rację. Sytuacja uskrzydla siatkarki Grota Budowlanych. W ofensywie skuteczności brakuje Paulinie Damaske, kontry bezlitośnie wykorzystują byłe zawodniczki bielskiego klubu Dominika Sobolska oraz Kazała, a partia, która zdawała się zwycięską przynosi bolesną przegraną.
Po tych emocjach bielszczanki nie znajdują już swojego najlepszego poziomu gry. Majka Szczepańska-Pogoda co rusz nadziewa się na blok rywalek, pewnie ataki kończy Durul... Grot Budowlani posiadają inicjatywę prowadząc 3:0, 8:6, 13:10, 18:15. Wiara w odrobienie strat ostatecznie umyka, gdy błędy popełniają Martyna Borowczak i Weronika Sobiczewska, a różnica wzrasta do 5 "oczek". Pierwszy mecz o brąz - w rywalizacji toczącej się do 3 wygranych spotkań - BKS Bostik przegrywa po ataku Moniki Fedusio obijającym blok Dominiki Pierzchały na 25:20.
Szukanie przyczyn porażki w opisanej już weryfikacji systemem challenge byłoby daleko idącym uproszczeniem. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka nie zagrały dobrego meczu. Zepsuły aż 15 zagrywek, czego nie zrównoważyło 9 asów serwisowych. Również atak "kulał", a 14 pomyłek własnych to zdecydowanie zbyt pokaźna ilość. Wszystkie skrzydłowe BKS Bostik w ważnych momentach zawodziły, notując ledwie 30-procentową skuteczność. O słabości elementu ataku niech świadczy zarazem fakt, iż obie drużyny aż 15-krotnie punktowały blokiem.
BKS Bostik Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 1:3 (22:25, 25:17, 26:28, 20:25)
BKS Bostik: Borowczak, Majkowska, Nowicka, Szczepańska-Pogoda, Damaske, Pierzchała, Nowak (libero) oraz Mazur (libero), Chmielewska, Abramajtys, Sobiczewska
Trener: Piekarczyk