We wtorek przygotowania do wiosennych zmagań w III lidze opolsko-śląskiej rozpoczął LKS Czaniec. W zajęciach wzięło udział 22 zawodników. Wśród nich byli obecni i być może przyszli piłkarze drużyny zajmującej po pierwszej części sezonu czwarte miejsce w tabeli. LKS Czaniec_1

Wiosną drużyna z Czańca ze strzelonych bramek będzie cieszyć się w innym zestawieniu personalnym

Cykl przygotowań podopieczni Mariusza Wójcika zainaugurowali testem wydolnościowym. Wśród wspomnianej 22-osobowej grupy znalazło się 9 testowanych zawodników. – Do tej dziewiątki dołączy jeszcze dwóch. Na nazwiska jest oczywiście za wcześnie. Z trzema zawodnikami jesteśmy już praktycznie dogadani – informuje Sławomir Tynka, dyrektor sportowy czanieckiego LKS-u. – Obieramy kurs na młodzież. Przyglądamy się chłopakom z roczników 94, 95 ze Śląska i Małopolski. Chcemy, aby u nas się promowali – dodaje nasz rozmówca.

Duża grupa testowanych zawodników może oznaczać, iż z klubem zimą pożegna się część „starej gwardii”. Bramkarz Paweł Góra trenuje z bielskim Rekordem, o chęci opuszczenia Czańca mówi się także w kontekście Łukasza Dębskiego, Marcina Soldaka, Wojciecha Sadloka, Piotra Pindla i Marcina Gizińskiego. Dwóch pierwszych dostało zgodę na poszukiwanie nowego pracodawcy. – Z nikim się jeszcze definitywnie nie rozstaliśmy. Kilku zawodników zapewne opuści nasze szeregi. W ich miejsce chcemy pozyskać pięciu, sześciu, aby trener dysponował szeroką, ponad 20-osobową kadrą. Rozmawiamy z zawodnikami, którzy grali u nas jesienią. Niebawem wszystko się wyjaśni – zapowiada Tynka.

Dzisiaj zawodnicy pod okiem trenera Wójcika trenowali na sztucznej murawie w Chełmku, jutro przejdą kolejne testy wydolnościowe.