Trenerska rezygnacja
– Nie tylko względy sportowe miały wpływ na moją decyzję – mówi naszemu portalowi Marek Bakun. Wczoraj szkoleniowiec rozstał się z ekipą Tempa Puńców.
Trwający sezon Bielskiej Ligi Okręgowej dla zespołu z Puńcowa układa się fatalnie. Zimową przerwę puńcowianie spędzili jako ostatnia drużyna w stawce, nic nie zmieniło się w tym względzie na wiosnę. Na kilka kolejek przed końcem faktem stała się a-klasowa degradacja Tempa. Co więcej, w tej rundzie zespół nie zdołał jeszcze wygrać żadnego ze spotkań. Pomimo, że rozgrywki końca jeszcze nie dobiegły z funkcji szkoleniowca zrezygnował Marek Bakun. Dlaczego?
– Taka decyzja zapadła przed meczem z Morcinkiem Kaczyce, rezultat tej potyczki nie miał więc tu wpływu. Natomiast powodów mojej rezygnacji jest więcej niż tylko te sportowe związane z kiepskimi wynikami Tempa Puńców. Nie chcę ich publicznie roztrząsać – podkreśla były już szkoleniowiec ekipy z Puńcowa, który przed rozpoczęciem sezonu 2013/2014 rozstał się z Kuźnią Ustroń na rzecz Tempa. Kto przejmie schedę po Bakunie? Tego jeszcze nie wiadomo.
W najbliższą niedzielę zespół outsidera „okręgówki” czeka wyjazdowe starcie z Metalem Skałką Żabnica.