Zgodnie z planem
W programie 7. kolejki Ekstraligi znalazło się m.in. starcie domowe żywieckiego Mitechu z ekipą GOSiRKi Piaseczno, zamykającą ligową stawkę.
Podopieczne Beaty Kuty przystępowały do meczu w roli faworytek, z której wywiązały się. Na trzy punkty zapracowały przede wszystkim w premierowej odsłonie. W 3. minucie bramkarka zespołu z Piaseczna skapitulowała po raz pierwszy. Do wycofanej piłki doskoczyła Patrycja Wiśniewska, uderzyła celnie. Po szybkim otwarciu wyniku gospodynie dążyły do jego podwyższenia, ale długo nie potrafiły znaleźć sposobu na finalizację akcji, znalazły dopiero w końcówce. Patrycja Rżany wykorzystała rzut wolny, zza szesnastki przymierzyła precyzyjnie w krótki róg. Chwilę później zawodniczki Mitechu celebrowały zdobycie gola numer trzy. Lucia Suskova urwała się rywalom na skrzydle, po czym uderzyła. Jej strzał bramkarka drużyny przyjezdnej obroniła, ale wobec dobitki Katarzyny Wnuk była bezradna. Swoje okazje w pierwszej części meczu miały także przyjezdne, głównie po akcjach oskrzydlających dochodziły do pozycji strzeleckich. Aleksandra Komosa była na posterunku bądź rywalki nie trafiały do celu.
Po zmianie stron przewaga gospodyń stopniała, ale okazje na koleje gole miały, zmarnowały kilka dogodnych. Bodaj najlepszej w doliczonym czasie gry nie wykorzystała P.Wiśniewska, która po dograniu Wnuk, z kilku metrów przeniosła futbolówkę nad poprzeczką. Wnuk mogła w tej sytuacji uderzać, wybrała inne rozwiązanie. Próby zanotowania trafienia honorowego w wykonaniu zawodniczek GOSiR-u ograniczały się przede wszystkim do strzałów z dystansu, zazwyczaj niecelnych. Wynik rywalizacji po przerwie zmianie nie uległ. Drużyna z Żywca dopisała do swojego konta zasłużone trzy punkty.
TS Mitech Żywiec – GOSiRKi Piaseczno 3:0 (3:0) 1:0 P.Wiśniewska (3') 2:0 Rżany (36', z rzutu wolnego) 3:0 Wnuk (40')
TS Mitech: Komosa – Droździk (77' Zegan), K.Wiśniewska, Zasada (52' Kuśnierz), Rżany, Wnuk, Żak (65' Chrzanowska), Sykorova (82' Rozmus), Suskova, P.Wiśniewska, Półtorak (65' Nieciąg) Trener: Kuta