W turnieju organizowanym przez firmę MSP Grup wzięło udział 16 zespołów - uczestnicy Beskidzkiej Ligi Biznesu oraz inne firmy z naszego regionu: Suez, TI Poland, BNI Beskid, Hutchinson, Abakon, Automotikon, Decathlon oraz Marrodent. Zmagania w Cygańskim Lesie rozpoczęły się w środę, kiedy to rozegrano mecze w ramach 1/8 finału. I tak awans do ćwierćfinałów uzyskali: Rekord SI, Marrodent, Safety First, BNI Beskidy, TI Fluid, Raben, Decathlon oraz Hutchinson. 
 
Piątkowa rywalizacja zainaugurowała o godzinie 16:00 starciem TI Fluid - Decathlon. Po meczu pełnym emocji przepustkę do 1/2 uzyskał Decathlon, który zwyciężył 5:2. Chwil kilka później rozpoczął się kolejny ćwierćfinał. Zwycięzca Beskidzkiej Ligi Biznesu - firma Rekord SI - nie dała większych szans przedstawicielom BNI Beskidy. Mecz zakończył się wynikiem 9:1, a gwiazdą spotkania został Michał Greń kompletujący hattrick'a. 

 
Na brak emocji nie mogli narzekać także obserwatorzy starcia Marrodentu z Rabenem. Firma z Czechowic-Dziedzic, choć stosunkowo szybko objęła prowadzenie, to ostatecznie musiała uznać wyższość przeciwnika - Marrodent wygrał 5:3. 9 goli oglądaliśmy natomiast w starciu Safety First z Hutchinsonem. 3 gole Kamila Jonkisza, "dwupak" króla strzelców Beskidzkiej Ligi Biznesu - Grzegorza Sztorca oraz trafienie Grzegorza Gąsiorka dało wygraną Safety First. 
 
Półfinałowe pary stworzyły: Decathlon - Rekord i Marrodent - Safety First. W obu przypadkach możemy mówić o awansie "gości", którzy o 21:15 rozegrali wielki mecz o złoty medal. 
 
Finałowe starcie od samego początku stało na bardzo wysokim poziomie. Po stronie Rekordzistów "czarował" m.in. Andrzej Szłapa - szkoleniowiec futsalowych mistrzów Polski. Po drugiej stronie boiska mogliśmy oglądać natomiast popisy Krzysztofa Chrapka, Jonkisza czy Sztorca. Rekord prowadzenie objął po golu Szymona Grenia, lecz szybko do wyrównania doprowadził z rzutu karnego Sztorc. Trafienie w drugiej połowie Andrzeja Maślorza istotnie przybliżyło Biało-Zielonych do ostatecznego triumfu. Safety First nie składało jednak broni. Wpierw do remisu doprowadził Michał Adamus, by w ostatniej akcji meczu Jakub Raszka skierował piłkę do bramki z... autu. Futbolówka nim zatrzepotała w siatce odbiła się jeszcze od jednego z Rekordzistów, co nie tylko zmyliło bramkarza, lecz również sprawiło, że gol został zdobyty prawidłowo. 


 
- Cieszymy się, że Beskidzka Liga Biznesu oraz turniej o Puchar Ligi Biznesu odbył się na naszych obiektach. To bardzo fajna inicjatywa, która integruje lokalny biznes - podkreślił podczas ceremonii wręczenia nagród Janusz Szymura, prezes oraz... zawodnik firmy Rekord SI. - Tak jak wszystkie zawodowe ligi, tak i my wprowadziliśmy turniej o Puchar Ligi. Cieszy duża frekwencja, bo aż 16 firm z naszego regionu wzięło w nim udział. Poziom był bardzo wysoki. Bardzo dziękuję wszystkim za zaangażowanie, naprawdę wszystkie mecze oglądało się z przyjemnością. Dziękuję także gospodarzom obiektu, czyli prezesom Januszowi i Piotrowi Szymurze za gościnność i możliwość organizacji ligi oraz pucharu w Centrum Sportu Rekord - podsumował Tomasz Mikołajko z firmy MSP Group. 

Wyniki turnieju o Puchar Ligi Biznesu: 

1/8: 
Rekord SI - Aluprof 7:3
Suez - Marrodent 2:5 
Murapol - Safety First 1:5
MZD Bielsko-Biała - BNI Beskidy 4:7 
TI Fluid - Automotikon 8:3 
Raben - Selleo 8:0 
Decathlon - Abakon 10:0
Electropoli - Hutchinson 0:8 

1/4: 

TI Fluid - Decathlon 2:5
BNI Beskidy - Rekord SI 1:9
Marrodent - Raben 5:3 
Safety First - Hutchinson 6:3

1/2: 
Decathlon - Rekord 0:8 
Marrodent - Safety First 1:4

Finał: 

Rekord SI - Safety First 2:3