Trudno myśleć o utrzymaniu w lidze okręgowej, jeśli nie zdobywa się punktów na własnym boisku. Siedem poprzednich meczów Cukrownika ani razu nie przyniosło chybianom pełnej puli.

swit ciecina Nie inaczej było w sobotę, ale gorszą wiadomością jest to, że gospodarze zaprezentowali niewiele akcentów optymistycznych. Najlepszą okazję zmarnowali w 50. minucie, gdy strzał Szymona Miłka w ostatniej chwili zblokował jeden z obrońców Świtu. Goście? Też nie zachwycili. Sytuację jeden na jeden z Romanem Nalepą zaprzepaścił Dawid Szczotka, zaś uderzenie z 10 metrów Michała Gołucha padło łupem golkipera Cukrownika. Po czerwonej kartce dla Jana Kozubowskiego w 88. minucie ekipa z Cięciny w końcówce głównie broniła bezbramkowego wyniku.

Pomeczowe opinie:

Andrzej Myśliwiec (szkoleniowiec Cukrownika): Nie możemy wygrać u siebie i jest to duży problem w naszej trudnej sytuacji. Nastawialiśmy się dziś na zwycięstwo, więc jesteśmy rozczarowani. Nie da się jednak wygrywać stwarzając tak mało sytuacji podbramkowych. Dużo dośrodkowań, czy stałych fragmentów gry nie wystarczyło, by szalę zwycięstwa na naszą korzyść przechylić.

Robert Sołtysek (jeden ze szkoleniowców Świtu): Przyszło nam zagrać eksperymentalnym składem, bo kilku zawodników z różnych powodów nie mogło wystąpić w Chybiu. Generalnie było to wyrównane spotkanie, a remis można potraktować jako sprawiedliwe rozstrzygnięcie. Trochę nerwowo było w drugiej połowie. Cukrownik zyskał przewagę, my nieco opadliśmy z sił. Ale mieliśmy też okazje, by rywala zaskoczyć, dobrze bronił natomiast ich bramkarz.

Cukrownik Chybie – Świt Cięcina 0:0

Cukrownik: Nalepa – A.Stokłosa, Adaszek, Wawrzyczek, Ułasewicz, Janulek, Poloczek, Miłek, Neter (80' Urbanek), Zygma, R.Szczygielski (70' Ł.Szczygielski) Trener: Myśliwiec

Świt: Pawlus – P.Kozieł, Kukioła, Kozubowski, Pyjas, Gołuch (75' Gawron), K.Kozieł, Szczotka, Kosiec, Sołtysek (83' Juraszek), Kozioł Trener: Sołtysek