
„Utrzymanie priorytetem, ale walczymy o coś więcej”
Ambitne podejście do rywalizacji w pierwszym sezonie po historycznym awansie do „okręgówki” daje się odczuć w cieszyńskim Piaście.
Zespół, który nadawał ton rozgrywkom skoczowskiej A-klasy w ubiegłym sezonie, w następstwie czego bezceremonialnie sięgnął po awans do „okręgówki”, nie zamierza bardziej doświadczonym ekipom ułatwiać zadania. Nad Olzą są zarazem świadomi, że najistotniejszym zdaniem będzie zagwarantowanie utrzymania na obecnym szczeblu. – Utrzymanie jest dla nas priorytetem. Zamierzamy się ograć na tym poziomie, ale chcemy też bardzo zaistnieć i powalczyć o coś więcej. Byłoby super, gdybyśmy zdołali „zakręcić się” w górnej połowie ligowej stawki – komentuje wątek oczekiwań w Cieszynie prezes klubu Ireneusz Jeleń.
Jak dodaje, ton ligowym zmaganiom powinny nadawać mocne już w poprzednim sezonie zespoły Błyskawicy Drogomyśl, Beskidu Skoczów, Tempa Puńców czy Koszarawy Żywiec. – To drużyny znacznie silniejsze, aniżeli te, z którymi mierzyliśmy się w A-klasie. Ale też kilka zespołów jest w naszym zasięgu i liczę, że pokażemy to na boisku – wyjaśnia Jeleń, który młodszych kolegów w Piaście zamierza swoim doświadczeniem wspomagać.
Beniaminek nie zmarnował tymczasem letniej przerwy i pokusił się o kilka personalnych nabytków. Z Victorii Hażlach na roczny okres wypożyczeni zostali bramkarz Szymon Wawrzyczek i środkowy pomocnik Michał Volkmer. Drogę z Puńcowa do Cieszyna przebył ofensywnie usposobiony Tomasz Szyper. Inna nowa twarz to utalentowany pomocnik Marek Piwko ze Strażaka Pielgrzymowice.