
Uzupełnień składu nie potrzebują
- To będzie najciekawsza rywalizacja o mistrzostwo bielskiej A-klasy, jaka miała miejsce w ostatnich latach - przyznaje prezes Rotuza, Jakub Brzuska.
Bronowianie mieli za sobą bardzo udaną rundę. Rotuz w 13. meczach ugrał 32 punkty, na co złożyło się 10 zwycięstw, 2 remisy i 1 porażka. Takim samym bilansem i zaliczką punktową może się pochwalić jednak KS Międzyrzecze i to ten zespół, z racji lepszego bilansu bramkowego, przewodzi w ligowej tabeli. - Jestem zadowolony z kampanii jesiennej w naszym wykonaniu. Osiągaliśmy fajne wyniki. Szkoda jednak porażki w Kozach czy remisu w Międzyrzeczu. Uważam, że mieliśmy przewagę w tym meczu i powinniśmy go wygra. Należy się również cieszyć, że dopisała frekwencja na treningach oraz że panuje dobrze dobra atmosfera w naszym zespole. Widać, że drużyna systematycznie robi progres - mówi Jakub Brzuska, prezes klubu z Bronowa.
Nadchodząca zima zapowiada się spokojnie jeśli chodzi o ruchy transferowe Rotuza, choć... - Obserwujemy rynek. Liczymy, że zaskoczymy wszystkich. Niemniej, rewolucji nie będzie - raczej kosmetyczne zmiany, gdyż nie potrzebujemy uzupełnień składu - mamy drugą drużynę. Raczej szukamy zawodników, którzy wzmocnią podstawową "11" - zdradza Brzuska.
Jak przyznaje nasz rozmówca nadchodząca rywalizacja o mistrzostwo w bielskiej A-klasie będzie jedną z najciekawszych w ostatnich latach. - To będzie najciekawsza rywalizacja o mistrzostwo bielskiej A-klasy, jaka miała miejsce w ostatnich latach. Wygra lepszy, a jak coś to są zawsze baraże. W zeszłym sezonie byliśmy wicemistrzem i teraz chcemy być jednak wyżej - deklaruje "sternik" Rotuza.