Agnieszka Tatarek-Konik (dwukrotna zwyciężczyni trasy M3J 46 km, zwyciężczyni Grand Prix Trzech Jezior 2022, Alpin Sport Team):
W 2021 trochę przypadkowo trafiłam na pierwszą edycję Maratonu Trzech Jezior. Zdecydowała głównie bliskość od miejsca zamieszkania. Co najbardziej zapamiętam? Z samej trasy pewnie niewiele, pełne skupienie i koncentracja na biegu. Chociaż Czupel zdobyty czterokrotnie dręczył przez jakiś czas w snach. Ale na pewno w pamięci zostają kibice, cała niesamowita otoczka jeśli chodzi o metę. I oczywiście atmosfera "po" oraz after party.
 

Marcin Kubica (zwycięzca Czupel Vertical 2022, Team Salomon):
Festiwal Maraton Trzech Jezior to bardzo dobrze zorganizowana impreza biegowa, w której do wyboru mamy dystanse dla każdego! Ja świetnie wspominam, swój start w 2022 r w verticalu na Czupel. Bardzo przyjemna trasa, która potrafi dać nieźle w kość, a to przecież tylko 22 minuty biegu pod górę!

 


 

Piotr Wołąkiewicz (2. miejsce Maraton Trzech Jezior 46 km w 2022 r.):
Dlaczego tak lubię Maraton Trzech Jezior? Jest to dla mnie idealne zakończenie i podsumowanie sezonu. Bo jak kończyć sezon, to u siebie. Rywalizacja z naprawdę mocnymi zawodnikami na ścieżkach, na których trenuję niemal codziennie jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Coś, co dla mnie wydaje się oczywiste, czasami nawet pospolite, dla wielu jest nowością. I to mnie zawsze fascynuje. Po biegu lubię pytać rywali o wrażenia z trasy, bo ciekawi mnie jak oni odbierają Beskid Mały swoją niepozorną nazwą potrafi być bardzo zwodniczy. Stromych podbiegów i kamienistych zbiegów tutaj nie brakuje. Jest to trudna trasa, ale warta tego trudu.

Biegi górskie to nie tylko góry i bieganie, ale przede wszystkim ludzie. Ludzie, bez których to wszystko nie miałoby miejsca. Cisi bohaterowie niewybijający się na pierwszy plan, ale skrupulatnie robiący swoje i dbający o to, żeby wszystko miało ręce i nogi. Począwszy od wolontariuszy pomagających na trasie, mecie i punktach odżywczych, poprzez ekipę z OSP dbającą o bezpieczeństwo oraz niesamowicie sympatyczne panie przyrządzające i wydające posiłki, aż po głównodowodzącego Wojtka, bez którego całej tej imprezy by nie było. Bardzo cieszy fakt, że impreza z roku na rok staje się coraz bardziej popularna i przyciąga wielu mocnych zawodników. Dla mnie już stała się priorytetowa i jeśli tylko zdrowie dopisze, to z radością będę stawał na starcie podczas każdej kolejnej edycji. 

 

Karol Urbańczyk (zwycięzca Grand Prix Trzech Jezior 2022, Dynafit/Non Stop Trail):
Start w Maratonie Trzech Jezior to jedno z jaśniejszych i przyjemniejszych wspomnień z całego poprzedniego sezonu biegowego. Organizacyjnie wszystko dopięte jest na ostatni guzik, a wspaniała atmosfera całego festiwalu udziela się już w biurze zawodów. Trasa poprowadzona jest w iście mistrzowski sposób - pozwala się ścigać, ale serwuje także niesamowite widoki. Warto tutaj zaznaczyć, że bieg odbywa się w naprawdę przepięknym miejscu. Dorzucając do tego świetne oznakowanie trasy i dobrze rozlokowane punkty żywieniowe, mamy po prostu pakiet idealny. Nic zatem dziwnego, że na starcie można spotkać wielu topowych zawodników. Maraton Trzech Jezior to w mojej opinii absolutny top zawodów organizowanych na terenie naszego kraju. Jak zdrowie pozwoli, to liczę na kolejne starty w tej imprezie. 

Więcej o Maratonie Trzech Jezior oraz zapisy na tegoroczną edycję TUTAJ.