Waleczność outsidera, efekt identyczny
Mecz Cukrownika z Tempem miał wyraźnego faworyta, wszak goście tej wiosny dotąd punktów nie gromadzili.
Ekipa Tempa Puńców w kilku spotkaniach nie podjęła tej wiosny walki z drużynami przeciwnymi, ale w innych przypadkach zasługiwała na punktowe zdobycze. To lepsze oblicze outsidera ligi okręgowej mieliśmy przyjemność obserwować w sobotę w Chybiu, dzięki czemu kibice byli świadkami nadspodziewanie ciekawego starcia.
W 17. minucie gospodarze objęli prowadzenie z ewidentną pomocą bramkarza Tempa, Samuela Szurmana. Golkiper sprawił, że korner Cukrownika zamienił się na gola. Szybko nastąpiło wyrównanie. Arbiter dopatrzył się zagrania ręką Przemysława Suchana w polu karnym, co z „wapna” pewnie wykorzystał Michał Bajger. Kolejna „11” w Chybiu nastąpiła w 33. minucie. Szymona Miłka sfaulował Łukasz Światłoch, a Dariusz Zygma nie zwykł takich okazji marnować. Skazywany „na pożarcie” outsider raz jeszcze podjął walkę, gdy w 49. minucie z 8 metrów nie do obrony uderzył Marcin Bajger. Decydującym dla losów potyczki było wydarzenie z 60. minuty. Goście byli przekonani o pozycji spalonej Rafała Szczygielskiego, który nie zawahał się w kontrowersyjnej sytuacji i skierował futbolówkę do bramki. W 69. minucie ten sam bramkostrzelny zawodnik zespołu z Chybia pokonał w bezpośrednim pojedynku rezerwowego golkipera puńcowian i... emocje zakończyły się. Ostatni akcent meczowego protokołu to bramka Mateusza Stokłosy – dobitka głową po wcześniej odbitym strzale Zygmy.
W podobnym tonie wypowiadali się po meczu w Chybiu trenerzy obu zespołów. – Mogliśmy „ugrać” tu dużo więcej, bo w pierwszej połowie mieliśmy kilka znakomitych sytuacji. Po golu na 4:2 dla rywala zaangażowanie z naszej strony wyraźnie już spadło – stwierdza Marek Bakun, trener puńcowian. – Dopóki mecz był „na styku” toczyła się naprawdę zacięta walka. Ostatnie 20 minut, gdy goście opadli nieco z sił, to dopiero nasza dominacja. Wcześniej wcale łatwo nie było – to z kolei Andrzej Myśliwiec, szkoleniowiec Cukrownika.
Cukrownik Chybie – Tempo Puńców 5:2 (2:1) 1:0 S.Szurman (17', gol samobójczy) 1:1 Mic.Bajger (20') 2:1 Zygma (33', z rzutu karnego) 2:2 Mar.Bajger (49') 3:2 R.Szczygielski (60') 4:2 R.Szczygielski (69') 5:2 Mat.Stokłosa (78')
Cukrownik: Nalepa – Filapek, Suchan (46' J.Kajstura), Folek, Ł.Kajstura, Zygma, Feruga, Mat.Stokłosa (87' Mic.Stokłosa), Skowronek (70' Neter), Miłek, R.Szczygielski Trener: Myśliwiec Tempo: S.Szurman (46' Żebrowski) – R.Szurman, Legięć, Żwirek, Światłoch, Moroz (86' Hernik), Wesołowski (46' Kłoda), Morys (55' Galiński), Mic.Bajger, Mar.Bajger Trener: Bakun