Którego z wymienionych trenerów Podbeskidzia w ostatnim 10-leciu oceniacie najlepiej? Właśnie takie pytanie zadaliśmy naszym Czytelnikom, nawiązując do trenerskich dywagacji, jakie towarzyszyły początkiem października ekipie „Górali”. Ostatecznie kilka dni temu, po czterech miesiącach opieki nad bielskim zespołem, z pracą pożegnał się Dariusz Dźwigała. Według sympatyków Podbeskidzia to trafna decyzja, gdyż w sondzie zaledwie 2 procent jej uczestników wskazało wspomnianego trenera jako najlepszego. Identycznym „poparciem” obdarzono Dariusza Kubickiego, który dwukrotnie przejmował pieczę nad drużyną, lecz w pamięci kibiców zapadł jako szkoleniowiec opuszczający klub w trudnym momencie na wstępie 2013 roku.

Schedę po Kubickim przejął wówczas w trakcie rundy wiosennej Ekstraklasy Czesław Michniewicz. I to właśnie ten trener, który doprowadził „Górali” do zachowania miejsca w elicie, zyskał największe uznanie fanów. Aż 41 proc. głosujących zaakcentowało dokonania popularnego „Polskiego Mourinho”. Szkoleniowca zdaniem wielu zbyt wcześnie pozbyto się w październiku tego samego roku. Niech świadczy o tym fakt, że nawet Robert Kasperczyk, który bielszczan na piłkarskie salony wprowadził nie dostał aż tylu „lajków” w naszej sondzie (31 proc.). Na podium po podsumowaniu wszystkich odpowiedzi załapał się jeszcze Leszek Ojrzyński (16 proc.), wyprzedzając Roberta Podolińskiego (8 proc.), pod wodzą którego Podbeskidzie zostało relegowane do I ligi.

Na kilka dni odchodzimy od wydarzeń piłkarskich, zapraszając naszych Czytelników do sondy siatkarskiej. Od zwycięstwa sezon w Orlen Lidze rozpoczęły zawodniczki BKS Profi Credit. Czy to symptom wróżący powrót bielskiej siatkówki w żeńskim wydaniu do najlepszych czasów? A może zbyt wiele po zespole trenera Mariusza Wiktorowicza oczekiwać nie należy?

Zapraszamy do aktywnego udziału w głosowaniu, poprzez wskazanie jednej z zaproponowanych przez nas odpowiedzi w boksie WASZYM ZDANIEM .