Maja Chwalińska uczestniczy obecnie w swoim trzecim zawodowym turnieju. Po zdobyciu jednego punktu WTA w turnieju Katowice Open i sześciu w rywalizacji Bella Cup w Toruniu, właśnie dołożyła do dorobku kolejne „oczko” w turnieju ITF w Slovenskiej Lupcy, pokonując Słowaczkę Laurę Maluniakovą 6/0, 6/1. Ten wyczyn niespełna 15-letniej tenisistki związanej z bielskim klubem oznacza, że za dwa tygodnie zadebiutuje na liście WTA, około 1000. miejsca.

Co ciekawe i istotne, podopieczna BKT Advantage będzie najmłodszą zawodniczką sklasyfikowaną w tenisowym rankingu. Jako jedyna nie skończyła jeszcze 15 lat (14 lat i 11 miesiący). Kolejne tenisistki w tak młodym wieku to Ana Shanicze z Gruzji (15 lat i 2 miesiące) oraz Abigail Desiatnikov ze Stanów Zjednoczonych (15 lat i 8 miesięcy). Dla porównania obecna liderka klasyfikacji WTA Serena Williams debiutowała na liście w wieku niemal dokładnie 16 lat, zaś Agnieszka Radwańska mając 15 lat i 5 miesięcy.