Piłka nożna - A-klasa
Widowisko w Pielgrzymowicach na pierwszym planie
Już po raz 11. uczestnicy zmagań w skoczowskiej A-klasie wybiegli na boiskach, aby walczyć o ligowe punkty.
„Samobóje” na ratunek
Wystarczyło ledwie kilka minut, by ekipa z Pielgrzymowic w domowej konfrontacji z Góralem Istebna postarała się o zaskoczenie, obejmując prowadzenie. – Fajnie mecz się dla nas ułożył, ale w kolejnym fragmencie pierwszej części daliśmy się zepchnąć do defensywy – opowiada trener Strażaka Mirosław Kudlak, którego podopieczni w końcu pod naporem wicelidera A-klasy skapitulowali. Po dwakroć miejscowi strzelali sobie gole sami. Dopiero w 45. minucie powtórnie przeprowadzili akcję, która dała im remis 2:2 tuż przed pauzą.
Sensacja w powietrzu
Niewiele zabrakło, by to piłkarze Strażaka po wznowieniu batalii okazali się lepsi od konkurenta. Nie było im dane jednak wykorzystać dogodnych szans. – Gdyby więcej zimnej krwi udało się nam pod bramką zachować, to pewnie mecz po przerwie ułożyłby się całkiem inaczej. A tak stara prawda piłkarska znalazła odzwierciedlenie w wyniku – komentuje szkoleniowiec zespołu z Pielgrzymowic.
Gospodarze nadziali się na zabójcze kontry Górala, któremu w odniesieniu finalnego zwycięstwa 4:3 – rodzącego się dosłownie i w przenośni w bólach – nie przeszkodził brak możliwości zmian kadrowych tego dnia. – To bardzo dobry, poukładany zespół, który w czołówce jest nie z przypadku – komplementuje ostatniego przeciwnika trener Kudlak.
Beniaminek „odpalił”
Bodaj największy szok spośród wyników 11. kolejki wzbudza okazały sukces outsidera z Nierodzimia, który 5:1 rozprawił się z Iskrą Iskrzyczyn na jej boisku. – Progres jest widoczny, bo wcześniej beniaminek strzelił przecież 8 goli ekipie z Bąkowa – uważa nasz rozmówca.
Nieco pechowo bez punktów z Zabłocia wyjechali podopieczni Dariusza Kłody. – Słyszałem, że Olza długimi fragmentami prowadziła grę, ale w końcówce rywal wyprowadził kontrę. To trochę nieszczęśliwa porażka, natomiast zwraca uwagę, że już kolejna tej jesieni – ocenia Kudlak.
Wyniki 11. kolejki:
Orzeł Zabłocie – Olza Pogwizdów 1:0
Zryw Bąków – LKS Kończyce Małe 1:2
Błyskawica Kończyce Wielkie – Błękitni Pierściec 3:2
LKS Pogórze – Victoria Hażlach 4:0
Iskra Iskrzyczyn – KS Nierodzim 1:5
Strażak Pielgrzymowice – Góral Istebna 3:4
Beskid II Skoczów – Beskid Brenna 2:2
Wystarczyło ledwie kilka minut, by ekipa z Pielgrzymowic w domowej konfrontacji z Góralem Istebna postarała się o zaskoczenie, obejmując prowadzenie. – Fajnie mecz się dla nas ułożył, ale w kolejnym fragmencie pierwszej części daliśmy się zepchnąć do defensywy – opowiada trener Strażaka Mirosław Kudlak, którego podopieczni w końcu pod naporem wicelidera A-klasy skapitulowali. Po dwakroć miejscowi strzelali sobie gole sami. Dopiero w 45. minucie powtórnie przeprowadzili akcję, która dała im remis 2:2 tuż przed pauzą.
Sensacja w powietrzu
Niewiele zabrakło, by to piłkarze Strażaka po wznowieniu batalii okazali się lepsi od konkurenta. Nie było im dane jednak wykorzystać dogodnych szans. – Gdyby więcej zimnej krwi udało się nam pod bramką zachować, to pewnie mecz po przerwie ułożyłby się całkiem inaczej. A tak stara prawda piłkarska znalazła odzwierciedlenie w wyniku – komentuje szkoleniowiec zespołu z Pielgrzymowic.
Gospodarze nadziali się na zabójcze kontry Górala, któremu w odniesieniu finalnego zwycięstwa 4:3 – rodzącego się dosłownie i w przenośni w bólach – nie przeszkodził brak możliwości zmian kadrowych tego dnia. – To bardzo dobry, poukładany zespół, który w czołówce jest nie z przypadku – komplementuje ostatniego przeciwnika trener Kudlak.
Beniaminek „odpalił”
Bodaj największy szok spośród wyników 11. kolejki wzbudza okazały sukces outsidera z Nierodzimia, który 5:1 rozprawił się z Iskrą Iskrzyczyn na jej boisku. – Progres jest widoczny, bo wcześniej beniaminek strzelił przecież 8 goli ekipie z Bąkowa – uważa nasz rozmówca.
Nieco pechowo bez punktów z Zabłocia wyjechali podopieczni Dariusza Kłody. – Słyszałem, że Olza długimi fragmentami prowadziła grę, ale w końcówce rywal wyprowadził kontrę. To trochę nieszczęśliwa porażka, natomiast zwraca uwagę, że już kolejna tej jesieni – ocenia Kudlak.
Wyniki 11. kolejki:
Orzeł Zabłocie – Olza Pogwizdów 1:0
Zryw Bąków – LKS Kończyce Małe 1:2
Błyskawica Kończyce Wielkie – Błękitni Pierściec 3:2
LKS Pogórze – Victoria Hażlach 4:0
Iskra Iskrzyczyn – KS Nierodzim 1:5
Strażak Pielgrzymowice – Góral Istebna 3:4
Beskid II Skoczów – Beskid Brenna 2:2
