Wisła Ustronianka: powtórzyć rezultat
Podopieczni Mirosława Szymury w zeszłym sezonie, czwartoligowe rozgrywki zakończyli na czwartym miejscu w tabeli. Lepsza była tylko „wielka trójka” - Nadwiślan, Rekord i GKS Jastrzębie. Poprzeczka została zawieszona wysoko.
Trener Mirosław Szymura i spółka mają za sobą bardzo udane rozgrywki, ale to już historia. Trzeba spoglądać w przód. O powtórkę wyniku z ubiegłego sezonu łatwo nie będzie, ale jest to zadanie wykonalne. Trzon zespołu został zachowany, „boleć” może tylko strata Krystiana Patronia, któremu skończyło się wypożyczenie z bielskiego Podbeskidzia. Z tego samego powodu do Zapory Wapienica wrócił bramkarz Dominik Chmiel. Wisła została zatem z jednym golkiperem. Trwają jednak rozmowy z jego następcą. Szeregi Ustronianki wzmocnili natomiast m.in.: powracający na „stare śmieci” Tomasz Wuwer i Adam Kozielski. Były zawodnik BKS-u Stal Bielsko-Biała, LKS-u Bestwina i LKS-u Pewel Mała ma wzmocnić konkurencję w ataku. Bardzo blisko Wisły są także Michał Grześ z bielskiego Rekordu oraz dwóch klubowych wychowanków, Piotr Madzia oraz Jakub Chmiel. Obaj przez ostatni trzy lata zbierali piłkarskie szlify w Gwarku Zabrze. Cała trójka niemal na pewno zagra w Ustroniance. Bilans zysków i strat wychodzi zatem na plus. Czołowe, czwartoligowe lokaty są w zasięgu ręki drużyny prowadzonej przez trenera Mirosława Szymurę. Jak szanse na powtórkę wyniku z sezonu 2012/2013 ocenia szkoleniowiec Wisły?
Plusy i minusy okresu przygotowawczego... - Myślę, że większość trenerów będzie narzekać na brak czasu. Okres przygotowawczy był bardzo krótki, co budzi niepokoje. Na zajęciach dało się odczuć brak „głodu” piłki. Było mało czasu na urlop, na odpoczynek od futbolu. Piłkarzom po ciężkim, ale udanym sezonie on się należał. Rok temu po rozgrywkach mieli prawie miesiąc przerwy. Nie ochłonęliśmy, nie odpoczęliśmy od siebie i treningów. To dotyczy wszystkich zespołów. Przygotowania były inne, więcej było zajęć z piłkami, a mniej motoryki. Częściowo będziemy bazować na cechach, które udało nam się wypracować w zeszłej rundzie. Nie udało się zrealizować wszystkich założeń, bo nie było czasu. Podchodzę do tego po ludzku. Część zawodników, ze względu na wyjazdy i wczasy, rozpoczęła treningi później. Sam w trakcie przygotowań przez tydzień byłem nieobecny. Zaliczyłem krótki urlop z rodziną. Zastępował mnie wówczas mój asystent [Kamil Kotrys – red.]. Do optymalnej formy będziemy „dochodzić” meczami. W zespole pojawiło się kilka nowych twarzy, ale trzon pozostał. Martwi przewlekła kontuzja Janusza Bąka. Prawdopodobnie dwóch młodych zawodników, którzy mają potencjał, ale jeszcze nie przebijają się do pierwszego składu, wypożyczymy do innych zespołów.
Założenia na piłkarską jesień... - Pierwsze kolejki zapowiadają się bardzo ciekawie. Dwa najlepsze zespoły opuściły ligę. W tabeli zaraz za nimi był GKS Jastrzębie i my. Nie zaryzykuje, nie nakreślę konkretnego celu. Początek sezonu pokaże kogo, na co stać. Każdy chce się rozwijać, iść do przodu. Nie chcemy wypaść gorzej niż roku temu. Zdaję sobie sprawę z tego, że łatwo nie będzie. Jesteśmy jednak ambitnym zespołem i mierzymy wysoko. Czas pokarze, co z tego wyjdzie. Ważny będzie początek. Musimy szybko się rozkręcić.
Faworyci ligi – kto na podium... - Ciężko powiedzieć. Duży wpływ na potencjał poszczególnych zespołów mają sprawy organizacyjno-materialne. Na pewno GKS Jastrzębie ponownie może powalczyć o awans. Rok temu do końca rywalizował z Rekordem o baraż. Mają zagorzałych kibiców, w klubie dobrze pracują z młodzieżą, drużynę prowadzi charyzmatyczny trener Grzegorz Łukasik. Nie znam możliwości wszystkich beniaminków. Liczę na to, że Wisła również powalczy o czołowe lokaty. W minionym sezonie dwa razy pokonaliśmy Rekord, zaliczyliśmy remis i zwycięstwo z GKS-em Jastrzębie, odebraliśmy punkty ekipie z Góry. Stać nas na walkę z najlepszymi.
Wyniki sparingów: - MFK Karwina 0:3 - Spójnia Landek 1:3 - Sokol Hukvaldy 8:3 - Polonia Łaziska Górne 2:5 - Ruch Chorzów U-19 1:1 - LKS Goleszów 5:3 (Puchar Polski)
Transfery: Przybyli: Tomasz Wuwer (obrońca, z Rekordu Bielsko-Biała), Adam Kozielski (napastnik, z LKS-u Pewel Mała), W trakcie załatwiania: Piotr Madzia (obrońca, Gwarek Zabrze), Jakub Chmiel (pomocnik, Gwarek Zabrze), Michał Grześ (obrońca, Rekord Bielsko-Biała), Ubyli: Dominik Chmiel (bramkarz, koniec wypożyczenia z Zapory Wapienica), Krystian Patroń (pomocnik, koniec wypożyczenia z Podbeskidzia Bielsko-Biała), Konrad Mojżesz (?)