To był w połowie udany weekend dla beskidzkich zespołów w III lidze śląsko-opolskiej. Taką tezę można wysnuć na podstawie końcowych wyników naszych drużyn, które komentuje opiekun LKS-u Czaniec. tsp II                     Piłkarze dwójki Podbeskidzia byli bliscy sprawienia niespodzianki. - Leśnica to bardzo specyficzny teren, boisko, ułożenie ławek rezerwowych. To wszystko sprawia, że wiele zespołów nie czuje się tam komfortowo. Ale faktem jest także, że miejscowi mają dobry skład, złożony w znacznej mierze z zawodników występujących poprzednio w II-ligowym Ruchu Zdzieszowice. Dlatego też wynik nie zaskakuje. Potwierdza zresztą, że liga jest bardzo wyrównana.

W Bielsku-Białej spotkały się dwa czołowe zespoły poprzednich rozgrywek. Wynik wskazuje, że rezultat pozostawał sprawą otwartą, a o sukcesie miejscowych zdecydowały "momenty". Podejrzewam, że obie drużyny miały swoje szanse, ale więcej wykorzystali piłkarze BKS-u.

Podbeskidzie pechowo przegrało na boisku lidera. Punkt, miałby dla nich z pewnością bardzo duże znaczenie. Końcowy rezultat nie jest oczywiście niespodzianką, bo taką byłby np. remis, ale przyznać trzeba, że stracony gol w samej końcówce to pech gości. Nasz mecz? Mogę raz jeszcze złożyć gratulacje moim graczom, podziękować za ambicję i wolę walki, a także realizacje założeń taktycznych. To było spotkanie na niezłym poziomie, które w mojej opinii wygrał zespół lepszy. Wyniki 9. kolejki: 28.09.2013 r. (sobota): LZS Leśnica – Rekord Bielsko-Biała 1:0 BKS Stal Bielsko-Biała – Przyszłość Rogów 2:1 Polonia Głubczyce – Pniówek Pawłowice Śląskie 0:0 Odra Wodzisław – Czarni Otmuchów 0:2 29.09.2013 r. (niedziela): Nadwiślan Góra – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 2:1 Górnik II Zabrze – LKS Czaniec 1:2